Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rafał Kujawa ma prezent dla córki Marceliny

Dariusz Piekarczyk
Rafał Kujawa
Rafał Kujawa Fot. Krzysztof Szymczak
Rafał Kujawa był jesienią najskuteczniejszym piłkarzem ŁKS Łódź w I lidze. Strzelił sześć goli. Gwiazdka „Rycerzy Wiosny” czeka już na Boże Narodzenie.

Mniej teraz myślę o piłce - mówi ełkaesiak. - Staram się być jak najwięcej z moją partnerką Kariną oraz 3,5 letnią córeczką Marceliną. Kupiłem jej już nawet prezent pod choinkę. Nie, nie ma mowy, nie zdradzę co. Powiem jedynie, że to zabawka. Taki czas jak teraz jest bardzo potrzebny. Trzeba go jak najlepiej wykorzystać za wszystkie weekendy, kiedy nie było mnie w domu, bo grałem mecze.
Jak Rafał Kujawa ocenia jesienną postawę ŁKS oraz swoje dokonania i co sądzi o perspektywie awansu do Lotto Ekstraklasy? - Myślę, że nikt w klubie nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, że będziemy punktować i do tego grać ładną dla oka piłkę. Niektórzy mówią, że mogło być tych punktów więcej, że za dużo remisów.
Może i tak, ale jaki jest sens, aby rozpamiętywać to co było. Patrzymy do przodu, odpocznijmy aby mieć siłę na rundę wiosenną, a ta będzie bardzo ciekawa. Jeśli chodzi o moje dokonania jest zadowolony. W końcu doszedłem do zdrowia po bardzo ciężkiej kontuzji. Do formy jeszcze nie, aby była jak najlepsza musze jeszcze wiele popracować, ale gwarantuję będzie jeszcze lepiej w rundzie rewanżowej. Niektórzy kibice wspominają o awansie do elity. Spokojnie, spokojnie. My się od tego odcinamy. Trener nam powtarza, nie słuchajcie tych, którzy widzą w was kandydata do awansu, a koncentrujcie się na najbliższym meczu. Piłka nożna jest nieprzewidywalna i nawet Raków Częstochowa nie może być pewien awansu. Groźna będzie Stal Mielec, która gra ciekawą piłkę oraz Sandecja Nowy Sącz. Podbeskidzie Bielsko-Biała też nie powiedziało ostatniego słowa. Zawiodła mnie za to Bruk-Bet Termalika Nieciecza.
Rafał Kujawa mówił także o młodych piłkarzach ŁKS Łódź, którzy dobra grą wywalczyli sobie miejsce w kadrze Polski. - Jan Sobociński i Piotr Pyrdoł to dobrzy piłkarze. Dostali od trenera szansę i wykorzystali ją. Oby więcej takich młodych, dobrze poukładanych zawodników. Ważne jest także i to, że w klubie nie boją się na nich stawiąć. Ale przecież to nie koniec. W ich ślady idą Oskar Koprowski i Mikołaj Maschera. Nieźle prezentują się także i ci piłkarze, którzy trenują z pierwszym zespołem. Z tego co wiem mają dołączyć kolejni dwaj młodzi Adam Ratajczyk i Jakub Romanowicz. Ich akurat nie znam. Możliwość treningu u Kazimierza Moskala i z doświadczonymi zawodnikami jest jednak dla nich bezcenna.
Nasz rozmówca nie chcę się natomiast wypowiadać na temat ewentualnych zimowych transferów. - Mamy naprawdę dobrą drużynę - odpowiada krótko. - Czy będą transfery czy nie, to już decyzja szefów klubu.
Nie lada wydarzeniem jest wyjazd ŁKS na zagraniczne zgrupowanie do Turcji. Były trener łódzkiej drużyny Marek Dziuba twierdzi, że po raz ostatni „Rycerze Wiosny” przygotowywali się do gry poza granicami Polski jeszcze za czasów Antoniego Ptaka. Było to na Cyprze. - To bardzo dobra decyzja - uważa Rafał Kujawa. - Będziemy mogli się skupić wyłącznie na treningach. To także okazja do większej konsolidacji drużyny, a to, proszę mi wierzyć, bardzo ważne. Wiem to z własnego doświadczenia.
Nie samym ŁKS Rafał Kujawa żyje. - Kibicuję także Manchesterowi United - mówi. - To mój ulubiony klub od dawien dawna. A w Polsce? Tu zapewne pana zaskoczę. Jest jeszcze Stomil Olsztyn. To dlatego, że spędziłem w tym klubie naprawdę bardzo fajne dwa lata. Bardzo bym chciał, żeby się udało im się utrzymać w pierwszej lidze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto