Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Road Stone "Hard rock&roll i metal też"

Łucja Cymkiewicz
Road Stone
Road Stone mat.prasowe zespołu
Road Stone pochodzą ze Zgierza, ale chętnie grywają także w Łodzi. Postanowiliśmy dołączyć tekst do cyklu "Łódzkie zespoły". Poznajcie kolejną kapelę!

„Road Stone” kojarzy się [przynajmniej mi] ze „stoner rockiem” ale to chyba nie jest „Wasz” gatunek..? Do jakich nurtów rocka można zaklasyfikować Waszą muzykę?
Zespół, owszem kiedyś chciał iść w kierunku amerykańskiego stoner rocka, natomiast szybko okazało się ,że ukierunkowanie na jeden kierunek nie jest możliwe. Mając cztery silne osobowości ,z całkiem różnym doświadczeniem i upodobaniami muzycznymi trudno wpaść w jeden konkretny nurt. W starszych utworach można usłyszeć u nas standardowe zagrywki/elementy blusa i rock'n'rolla. Była w tym pewna zachowawczość, trzymaliśmy się standardów - z racji tego, że każdemu pasowały. Teraz gramy ciężej, mocniej, prościej. Słowa w większości są po polsku - zaprzestaliśmy pisania po angielsku. Jeśli byśmy spróbowali nazwać gatunek jaki reprezentujemy, to brzmiałby mniej więcej tak: "Hard rock&roll i metal też". Ale to tylko próba określenia ;) Liczy się prosty i skuteczny przekaz.

Jako „miasto rodzinne” macie wpisany Zgierz. Wszyscy stąd jesteście?
3/4 nas jest jest ze Zgierza. Basista jest z importu, a dokładnie z Piotrkowa Trybunalskiego.

Za co lubicie swoje miasto?
Nasza mała ojczyzna...wszędzie blisko, wszystko się zna.
Ma to swoje uroki.
No i mamy gdzie grać. Super!

Jakiś czas temu wzięliście udział w ciekawej inicjatywie jaką był „koncert co łaska” w łódzkiej Krańcoofce. Jak to wyszło?
Inicjatywa bardzo "smaczna". Dlaczego "smaczna"? Miło, jak ktokolwiek pomyśli w tym szarym, egoistycznym świecie o drugiej osobie. I tak też poczuliśmy się na tym koncercie. Klub daje szanse ludziom na docenienie artysty - i choćby nic nie dostał, to zawsze wesprze artystów wynagrodzeniem.
No powiedzcie nam, gdzie tak jeszcze jest ?

Byłam na dwóch koncertach, na których dzieliliście scenę z innymi łódzko-zgierskimi kapelami i za każdym razem odniosłam wrażenie, że macie swoją publiczność, ludzi, którzy przyszli tam dla Was. Kto stanowi Waszą tzw. grupę wsparcia?
Chyba każdy zespół ma taką grupę wsparcia. Są to ludzie, którzy chcąc nie chcąc są zamieszani w życie zespołu:). Wynika to z tego, że na taką ekipę składają się zazwyczaj nasi przyjaciele, czy członkowie rodzin. Dla zespołu są to ludzie bardzo ważni, bo nie dość, że wspierają w życiu codziennym, dopingują do działania, to jeszcze zagrzewają do boju w warunkach gigowych. A i nie jedną imprezę przyszło razem przetrwać. Bywały koncerty, że cała publiczność ograniczała się niemalże jedynie do takiej grupy wsparcia. Mimo to, były to fajne imprezy, bo wiadomo, że dla ludzi których się dobrze zna, można zagrać na większym luzie.

Jakie macie plany związane z zespołem? Będziecie kontynuować działalność „póki śmierć Was nie rozłączy”? ;)
Jak wyjdzie to się okaże, na chwilę obecną można stwierdzić, że na prace w zespole i trwałość ekipy składa się dużo czynników. Na przykład to, czy w danym momencie są możliwości koncertowe, czy mamy koncepcje na nowe kawałki oraz wydarzenia w życiu prywatnym każdego z nas. Wydaje mi się, że na chwilę obecną jesteśmy dość „scementowani” - każdy różnie stoi z czasem, jednak gdy się spotykamy to dobrze jest razem pograć. Ważne jest też to, że trzymamy się ze sobą nie tylko na gruncie muzycznym, mówiąc prościej: nie jeden browar i nie jedna impreza pękła. To bardzo zespala. Reasumując, na chwilę obecną planujemy kolejne koncerty, może w końcu wejście do studia. Jakoś się kręci i oby się kręciło dalej.

Wasz utwór „Bullets” znalazł się na playliście składanki „Muzgi Muzyczny Zgierz”. Opowiedzcie nam coś o tym projekcie.
Projekt "Muzgi" to bardzo przyjemna i fajna inicjatywa ze strony Miejskiego Ośrodka Kultury w Zgierzu. "Muzgi" - czyli Muzyczny Zgierz. Pod taką nazwą MOK wydaje od 8 lat płytę promującą rodzimych artystów. Projektowi towarzyszą również koncerty - w ciągu roku każdego artysty osobno, a pod koniec sezonu występ wszystkich artystów. Także , jak widać, jest to szeroko zakrojony projekt, a nie jakieś przelewki.

Co sądzicie o muzycznej scenie Zgierza? Jaka muzyka dudni tu najgłośniej? ;)
Jeżeli chodzi o muzyczną scenę Zgierza to mamy wrażenie, że z roku na rok jest coraz mniej regularnie grających zespołów. Prawie w ogóle nie widać młodych kapel. Młodzież albo bardzo mocno ukrywa się po garażach i piwnicach ze swoją muzyką, albo zajmuję się zupełnie czymś innym. Istniejące projekty muzyczne i ludzie z nimi związani najczęściej grali już z sobą wcześniej, wymieniają się, tworzą nowe projekty - nazwiska się powielają i tak dalej... Co do muzyki: szeroko rozumiana muzyka alternatywna ma w Zgierzu wiernych wykonawców. Całkiem możliwe, że jesteśmy jedyną mocniej grającą kapelą w mieście. A może jest nas więcej, tylko nas nie widać ?
***
Gracie? Koncertujecie ? Jesteście z Łodzi? Chcecie zaprezentować naszym Czytelnikom swój zespół? Nic prostszego! Napiszcie do nas na [email protected], a nawiążemy współpracę!

ZOBACZ TAKŻE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto