Cztery sklepy mięsne w Piotrkowie działają, mimo zakazu handlu wydanego przez sanepid
Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa i sanepid walczą z przedsiębiorcą - pierwsza o zaległe, sięgające ponad 300 tys. zł opłaty za najem 4 lokali, druga o wye-gzekwowanie zakazu handlu z powodu braku dostępu do bieżącej wody. Sytuacja jest patowa - PSM ma nakaz eksmisji, ale nieprawomocny, a piotrkowski sanepid bezradnie rozkłada ręce i prosi o wsparcie wojewódzkiego inspektora sanitarnego. W sklepach nadal jest prowadzony handel - przedsiębiorca czeka z decyzjami na wyrok sądu, bo wcześniej firma prosiła spółdzielnię o rozłożenie zadłużenia na raty.
Bez umowy od ponad roku
Kłopoty z płatnościami wobec spółdzielni zaczęły się w 2017. Firma wynajmowała od PSM 4 lokale - w siedzibie spółdzielni, przy ul. Belzackiej 66, przy pasażu Rudowskiego, na ul. Leonarda i Dmowskiego. Gdy zaległości zaczęły narastać, spółdzielnia wypowiedziała umowy.
- W czerwcu 2017 wypowiedzieliśmy umowy na dwa lokale, na Bezlackiej i Dmowskiego - mówi Jolanta Patryarcha, zastępca prezesa spółdzielni ds. finansowych, która przyznaje, że na sam dźwięk nazwiska byłego najemcy skacze jej ciśnienie.
Umowy, także 2 kolejnych lokali, zostały wypowiedziane - najemca powinien je zwolnić do końca października i listopada 2018. - Jest zasada, że gdy najemca ma zaległości powyżej dwóch miesięcy, wypowiadamy umowę - podkreśla. Mimo to, i naliczania przez PSM odszkodowania za bezumowne zajmowanie lokali, przedsiębiorca nadal prowadził działalność we wszystkich czterech punktach.
Na koniec stycznia 2018, gdy zaległości sięgały 133 tys. zł, PSM wystąpiła do sądu o wydanie nakazu eksmisji oraz uprzedziła masarnię, że odetnie w sklepach wodę.
- Daliśmy termin do 8 lutego, chcieliśmy być fair - mówi J. Patryarcha. Spółdzielnię czekała jednak niespodzianka - choć zdemontowała swoje wodomierze, okazało się, że najemca założył swoje. - I korzystał z tej wody, po prostu ją kradł - podkreśla Patryarcha.
PSM złożyła zawiadomienie do prokuratury, a potem odcięła sklepy od głównego wodomierza i napisała do sanepidu, że sprzedaż mięsa prowadzona jest w lokalach bez dostępu do wody.
W sierpniu sąd wydał wyrok zgodny z oczekiwaniami PSM, ale przedsiębiorca się odwołał. I nadal prowadzi sprzedaż. Tymczasem spółdzielnia napisała do zakładu energetycznego o odcięcie prądu. - Odmówili nam, bo nie jesteśmy stroną, ale wyjaśniamy, na jakiej podstawie podpisali umowę z klientem bez prawa do lokalu? - podkreśla wiceprezes.
Masarnia: czekamy na wyrok
Masarnia nie chce komentować sprawy do czasu ogłoszenia prawomocnego wyroku. Jak wyjaśnia nam jej przedstawiciel, z tego też powodu, przedsiębiorstwo nie dostosowuje się do decyzji PSM. Jak dodaje, przedstawiane publicznie przez PSM zadłużenie, to w dużej części zwielokrotnione opłaty za działalność po wypowiedzeniu umowy.
- To jest czynsz trzy razy zawyżony, nasze zadłużenie też trzeba podzielić na trzy - mówi.
Dodaje też, że masarnia chciała się z PSM dogadać. - Złożone było pismo o rozłożenie zadłużenia na raty, ale spółdzielnia odpowiedziała, że trzeba jednorazowo - mówi i przypomina o latach współpracy ze spółdzielnią. - Wynajmujemy te sklepy od 30 lat, porobiliśmy remonty, a oni tak nas traktują.
Sanepid: nie ma wody, nie ma handlu
Sanepid informację o braku bieżącej wody w sklepach - od PSM - dostał w maju 2018, ale wtedy kontrola tego nie potwierdziła. Dopiero kolejne zawiadomienia od spółdzielni i kolejne kontrole stwierdziły, że we wszystkich czterech punktach nie ma wody. Wtedy sanepid - 20, 22 i 26 czerwca oraz 3 sierpnia - wydał decyzje z rygorem natychmiastowej wykonalności, nakazujące zaprzestania prowadzenia działalności w lokalach do czasu zapewnienia bieżącej wody zimnej i ciepłej.
Kolejne kontrole, w wyniku których inspektorzy nadal stwierdzali brak wody, skutkowały nałożeniem grzywien, których egzekucji sanpied ostatecznie domaga się w sądzie. Ponieważ piotrkowska stacja wyczerpała swoje prawne możliwości działania, zgłosiła sprawę do Łódzkiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego o nałożenie kar pieniężnych na przedsiębiorcę.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?