Alarmujące komunikaty w całym kraju, panika na portalach społecznościowych, dyskusje na przystankach - w Piotrkowie, tak jak w całym kraju, smog i zanieczyszczający powietrze pył, stały się tematem numer jeden. Marcin Wężyk, kierownik Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Piotrkowie, przyznaje, że tak wysokiego stężenia pyłu zawieszonego w powietrzu nad miastem jeszcze nie było, ale i uspokaja, że smog ma wielkie oczy.
- W przypadku pyłu zawieszonego (PM10) poziom alarmowy wynosi 300 mikrogramów na metr sześcienny - wyjaśnia Marcin Wężyk. Wartość jest liczona jako średnia dobowa. W Piotrkowie, z soboty na niedzielę, średni dobowy pomiar indeksu PM10 wykazał 253 mikrogramów na metr sześć. - Tak wysokich wskazań jeszcze nie było - przyznaje Marcin Wężyk i jak tłumaczy, oprócz stanu alarmowego, jest jeszcze tzw. poziom informowania o ryzyku przekroczenia poziomu alarmowego - on wynosi 200 mikrogramów na metr sześć. I gdy ten poziom zostaje przekroczony, tak jak było w weekend w Piotrkowie, WIOŚ wydaje komunikat zalecając unikania np. wysiłku fizycznego na świeżym powietrzu czy dłuższego przebywania na dworze w takich warunkach osób starszych, cierpiących na choroby górnych dróg oddechowych czy dzieci.
Mieszkańcy miasta nie wydają się jednak uspokojeni - na Facebooku powtał Piotr-kowski Alarm Smogowy, a informacje o bieżących stanach zanieczyszczenia powietrza nad Piotrkowem, z odesłaniem do strony stacji na Krakowskim Powietrzu, upowszechnia Stowarzyszenie Piotrków 21.
Jak przyznaje Marcin Wężyk, czujność mieszkańców jest związana także z popularnością aplikacji do czytania takich pomiarów, ale i może powodować pewne nadinterpretacje.
- Patrzymy na średnią dobową, a podawane są wartości godzinowe, także znacznie przekraczające stan alarmowy (dla średniej dobowej - red.). Pomiar jest prowadzony w jednym miejscu, takie wartości może spowodować jeden podmuch wiatru - mówi.
Do walki ze smogiem piotrkowianie zagonili także strażników miejskich, którzy mają w swoich obowiązkach sprawdzanie, czym ludzie palą w piecach. Na 25 kontroli przeprowadzonych w tym roku, 11 było na wniosek czujnych sąsiadów.
- Od początku roku otrzymaliśmy sygnały i sprawdziliśmy je, jeden się potwierdził i na tego mieszkańca został nałożony mandat w wysokości 300 zł - mówi Jacek Hofman, komendant SM w Piotrkowie. Jak dodaje, ukarany piotrkowianin przyznał się, że palił w domowym piecu płytami meblowymi. Jak dodaje Hofman, złapanie kogoś na gorącym uczynku to sztuka, bo wiatr szybko zaciera ślady, często szybciej niż na miejsce przyjadą strażnicy...
Alarmujące dane
Stacja pomiarowa WIOŚ mieści się przy ul. Krakowskie Przedmieście. Wyniki pomiarów można obserwować niemal na bieżąco za pomocą strony www.wios.lodz.pl/Stacje_pomiarowe,211. W środę wieczorem, według pomiaru o godz. 20 wartość PM wynosiła 53 mikrogramy na metr sześcienny. W ciągu dnia najwyższa była o godz. 8 - 158 mikrogramów na metr sześcienny. Najgorsze powietrze, jak wynika z pomiarów jest w Piotrkowie rano, popołudniami oraz o ok. 22 do północy (w poniedziałek o godz. 23 wynik pomiaru był rekorodowy: 512 mikrogramów na metr sześcienny; godzinę wcześniej było to 411, a godzinę później, o północy 434, z kolei o godz. 15 we wtorek - 20 mikrogramów na metr sześc.
Pył zawieszony PM10 to mieszanina cząstek stałych i kropelek cieczy utrzymujących się w powietrzu i zawierających np. siarkę, metale ciężkie, dioksyny. Są to na tyle małe cząski, że mogą przeniknąć głęboko do płuc.
Smog upośledza funkcje obronne dróg oddechowych
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?