Do zdarzenia doszło przy ul. Kobyłeckiego w czwartek 12 czerwca. Tam zaparkował samochód straży. Fotoradar stał przy al. Sikorskiego. Na filmiku widać wyraźnie półleżącego z zamkniętymi oczami funkcjonariusza. Budzi go dopiero ostry dźwięk klaksonu samochodu autora filmiku.
- Monotonia tej pracy może spowodować osłabienie percepcji i może powodować znużenie. A taką monotonię może wywołać pilnowanie fotoradaru, który działa samoczynnie - tłumaczy Jacek Hofman, komendant SM w Piotrkowie. Jak dodaje, strażnik na pewno nie spał, bo podczas kilkugodzinnej służby z fotoradarem co jakiś czas musi wysiadać i "doglądać" urządzenia. - To jednocześnie i śmieszne i straszne, ale nie obyło się bez konsekwencji służbowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?