Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świerzb w zakładzie opiekuńczym w Zgierzu

(wku), (opr. dem)
Świerzb w zakładzie opiekuńczym w Zgierzu
Świerzb w zakładzie opiekuńczym w Zgierzu archiwum poskapresse
Niepubliczny Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Zgierzu został zamknięty dla odwiedzających. Powodem jest epidemia świerzbu, która dotknęła znaczną część pensjonariuszy. Dr nauk med. Andrzej Jeziorski, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Zgierzu mówi, że po anonimowym sygnale wszczęto natychmiastową kontrolę sanitarną w placówce.

Zarządca zakładu poinformował, że lekarz dermatolog przebadał już podopiecznych. Zakażonych jest 40 osób. Zostali objęci specjalnym leczeniem, którego skutki ocenimy w piątek. Dyrekcja ZOL wprowadziła wzmożony reżim sanitarny, co oznacza zamknięcie placówki dla odwiedzających.

Świerzb atakuje ludzi żyjących w złych warunkach higienicznych. Wystarczyło, że przed przyjęciem do zakładu zakażony był jeden pacjent, a duża grupa błyskawicznie się zaraziła. Schorzenie objawia się trudnym do zniesienia swędzeniem, pojawieniem się na ciele grudek, plam i innych zmian skórnych. Zgodnie z polskim prawem, lekarz - choćby tylko podejrzewający pacjenta o zakażenie - ma obowiązek zgłosić to do sanepidu.

Choć wiele osób z zaniedbanych środowisk trafia do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego i do szpitala Boruta w Zgierzu, nigdzie nie stwierdzono przypadków zakażenia. W obu placówkach można normalnie odwiedzać pacjentów.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto