Praca bez umowy, na czarno to chleb powszedni dziesiątków mieszkańców regionu. Staracie się z tym walczyć?
Tak zwaną legalnością zatrudnienia zajmujemy się od 2007 roku. Przepisy są dość klarowne - osoba, która zaczyna, przed końcem pierwszego dnia powinna wyjść z umową o pracę, określającą m.in. warunki i wynagrodzenie. Problem w tym, że kiedy idziemy na kontrolę, to pracownicy kryją pracodawcę i w oświadczeniach, które muszą wypełnić wpisują, że pracują ,,od dzisiaj", choćby pracowali już odwielu miesięcy. Mówi się o tym, by zmienić przepisy, żeby pracownik mógł rozpocząć pracę dzień po podpisaniu umowy.
Ludzie chcą pracować, boją się...
By z problemem skutecznie walczyć, potrzebna jest odwaga cywilna ludzi. Zatrudnienie pracowników bez umowy o pracę dla pracodawcy rodzi najpoważniejsze konsekwencje, bo dopuszcza się on wykroczenia. Kara może spotkać jedynie pracownika, który jest zarejestrowany w urzędzie pracy, a nie zgłosił faktu podjęcia zatrudnienia. Umowa o pracę to podstawa, bo bez tego można ponieść koszty, a korzyści będą niepewne, albo żadne. Per saldo taki pracownik wychodzi w końcu na minus.
Nie ma pan czasem wrażenia, że macie związane ręce, kiedy kontrole tylko na chwilę poprawiają sytuację, tzn. ludzie dostają umowy, poprawiają się warunki bhp, a potem wszystko wraca do chorej normy?
Trudno mówić o skali tego zjawiska. Oczywiście są pracodawcy, których ani pouczenia ani grzywny nie dyscyplinują. Sądzę jednak, że większość ludzi myśli i zachowuje się racjonalnie, a więc większość kontroli, zaleceń czy kar odnosi swój stały skutek.
Od kilku lat coraz częściej mamy do czynienia z takim łańcuszkiem: Firma, która wygrywa przetarg, bierze podwykonawców, ci usługodawców, a prawa pracowników gdzieś w tym wszystkim giną.
Faktycznie mamy też do czynienia z takimi sytuacjami, w których nawet trudno ustalić, kto kogo w tym łańcuszku zatrudnił. Moja rada dla pracowników: jeśli po dwóch - trzech dniach nie otrzymasz umowy, lepiej z takiej pracy zrezygnuj.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?