Konsolidując zamówienie na prąd ze wszystkich 64 podległych miastu jednostek (w tym szkół i przedszkoli), gdzie rocznie rachunki za energię wynoszą w sumie około 3,6 mln zł. Podobnym tropem, ale jeszcze dalej, zamierza pójść Opoczno. Miasto chce zaoszczędzić również na energii cieplnej, wodzie i ściekach.
Firma, która na zlecenie urzędników z Piotrkowa sporządziła analizę dostaw i poboru prądu we wszystkich miejskich placówkach, wyliczyła, że tylko dzięki prostym zmianom zamawianej w zakładzie energetycznym mocy można zaoszczędzić 160 tys. zł rocznie.
Kiedy ogłosi się zaś wspólny przetarg na dostawy energii dla wszystkich miejskich jednostek, w kasie miasta może zostać od 10 do 30 proc. rocznych wydatków.
- Oparliśmy się na przykładzie Częstochowy, gdzie zaoszczędzono w ten sposób jedną piątą ponoszonych wcześniej kosztów energii elektrycznej - przekonuje Bogdan Munik, sekretarz miasta w piotrkowskim magistracie.
Dodaje, że obecnie urząd i podległe mu szkoły, przedszkola oraz pozostałe jednostki (MZDiK, MOK, MOPR) są w trakcie zmian umów z zakładem energetycznym. Przetarg na dostawy prądu, który powinien dać jeszcze większe oszczędności, ma być ogłoszony już wkrótce.
- Chcemy to zrobić do końca czerwca, aby mieć czas na wypowiedzenie umów i od września lub października korzystać z nowej oferty - dodaje Bogdan Munik.
Projekt ekonomicznego zarządzania energią zamierzają także wprowadzić władze Opoczna.
- Stanie się to już niebawem - zapewnia Kazimierz Kożuchowski, sekretarz miasta. - Już jesteśmy na etapie analizowania oferty, jaką w tej właśnie sprawie złożyła burmistrzowi firma z Wrocławia. Ta firma już takie projekty w kraju realizuje.
Jak podkreśla sekretarz, programem w pierwszej kolejności objęty zostanie magistrat, a także wszystkie podległe mu jednostki, głównie szkoły i przedszkola.
Monitoring obejmować będzie energię elektryczną, cieplną oraz zużycie wody i ścieków.
- Pozwoli to wyłapywać odstępstwa od norm i przypadki ekstremalne, np. niekontrolowane wycieki wody w ziemi - dodaje sekretarz.
W opoczyńskim magistracie bardzo duże oszczędności przyniósł wprowadzony swego czasu system kodowania rozmów telefonicznych. - Pozwala on obciążać pracowników za rozmowy prywatne - mówi burmistrz Jan Wieruszewski. - Od kiedy system wprowadziliśmy, koszty rozmów spadły o ponad 50 proc.
W Piotrkowie, gdzie kilka lat temu zmieniono operatora telefonii, szacują dziś, że koszty połączeń spadły o 40 procent.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?