Jak mówi Marcin Pampuch z Piotrkowskiej Inicjatywy Obywatelskiej, pismo od wojewody łódzkiego jeszcze bardziej zdeterminowało ich do pracy. - Skoro prezydent tak kurczowo trzyma się stołka, posuwając się do nieprawidłowości, informujemy, że w maju ponownie zgłosimy inicjatywę referendalną - mówi.
Co tak pobudziło PIO do działania? Służby prawne wojewody odpowiedziały na skargę PIO dotyczącą tego, że po zawiadomieniu o zamiarze przeprowadzenia referendum złożonym 12 lutego inicjatorom odpowiedzi udzielił kierownik referatu ewidencji ludności z magistratu, a nie prezydent miasta, jak wymaga tego ustawa o referendum lokalnym.
Prezydent Krzysztof Chojniak potwierdził otrzymanie zawiadomienia i przekazał dane o liczbie osób uprawnionych do głosowania dopiero 7 marca. "W związku z powyższym zwrócono uwagę prezydentowi miasta na występujące w tej sprawie uchybienia i konieczność przestrzegania obowiązującego prawa" - czytamy w odpowiedzi z Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego.
- Wystarczyłoby, żeby kierownik referatu, zamiast używać zwykłej imiennej pieczątki, użył innej - "z upoważnienia prezydenta miasta" - wyjaśnia Elżbieta Staszyńska, dyrektor wydziału prawnego i nadzoru ŁUW.
Jarosław Bąkowicz z biura prasowego magistratu odpowiada: - Prezydent przyjął do wiadomości stanowisko dotyczące uchybienia formalnego, które - jak podkreśliła wojewoda - zostało wyeliminowane przez prezydenta w dniu 7 marca. Sytuacja ta nie miała jakiegokolwiek wpływu na proces zbierania podpisów.
Zdaniem Marcina Pampucha z PIO, zaniechanie zbierania podpisów popierających ogłoszenie referendum było jak najbardziej właściwą decyzją.
- Konsekwencją dalszego zbierania podpisów pod referendum mogłoby być odrzucenie wniosku przez biuro wyborcze z przyczyn formalnych. Cała nasza praca i podpisy mieszkańców zostałyby zniweczone przez uchybienia prezydenta miasta - mówi Pampuch.
PIO zapowiada jednocześnie, że w maju zamierza złożyć ponowne zawiadomienie o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania władz Piotrkowa. Jeśli komitet zbierze odpowiednią liczbę głosów (ok. 6 tysięcy), referendum mogłoby odbyć się we wrześniu tego roku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?