Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2018: Rozmowa z Grzegorzem Lorkiem, kandydatem na prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego

Marek Obszarny
Wybory 2018: Rozmowa z Grzegorzem Lorkiem, kandydatem na prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego
Wybory 2018: Rozmowa z Grzegorzem Lorkiem, kandydatem na prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego Dariusz Śmigielski
Z radnym Grzegorzem Lorkiem, kandydatem PiS na prezydenta Piotrkowa, który jest też pierwszy w kolejce do objęcia mandatu posła RP po Grzegorzu Wojciechowskim, jedynce PiS do sejmiku, rozmawia Marek Obszarny. Rozmowa ukazała się w tygodniku "7 Dni Piotrków" 21 września 2018.

Wybory 2018: Rozmowa z Grzegorzem Lorkiem, kandydatem na prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego

Będzie pan kandydował na prezydenta Piotrkowa?
- Wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują, ale musi być jeszcze fakt rejestracji (obecnie Grzegorz Lorek jest już oficjalnie zarejestrowany jako kandydat - red.)

Najpierw musi być gotowość...
- Ja jeszcze nawet formularzy nie wypełniłem (rozmawiamy w środę wieczorem, 19.09 - red.). Ale w czwartkowej debacie w Radiu Łódź wezmę udział.

Jeśli pan będzie kandydował, to chce pan wyborców do wiatru wystawić?
- A to pan napisał, że ja startuję tak, jakbym nie startował? To coś panu powiem. Poszedłem do MZK w Piotrkowie i chciałem wziąć prawą burtę na 20 autobusach przez cały miesiąc. Bo Krzysztof Chojniak będzie miał całe tyły, to ja chciałem całe prawe strony. Wie pan, co mi powiedzieli? Że wszystko już jest zajęte. Po czym wysłałem gościa z Łodzi. Powiedział, że ma produkt reklamowy i uczestniczył w ciekawej rozmowie: „Tylko pamiętaj, że Krzysztofa są tyły”, a potem: „Powiedz panu, że już wszystko zajęte”. Nie wiem czy zajęte czy nie, ale ja szlaban na autobusy dostałem.

Ale po co te reklamy, skoro nie chce pan być prezydentem?
- Faktem jest, że są zawirowania, ale mój start będzie jak najbardziej autentyczny. Kampania w tym mieście jest jednak trudna. Ja nie będę prowadził kampanii przeciwko komukolwiek, tylko kampanię z programem.

Ponawiam pytanie, po co robić kampanię, skoro nie zamierza się być prezydentem?
- Jak najbardziej się zamierza być prezydentem.

Czyli nie przyjmie pan mandatu posła na Sejm?
- Jeśli zostanę prezydentem - nie, oczywiście że nie. To jest głupie pytanie.

Nie głupie, jeśli przeanalizować, kto jest na liście do sejmiku i że pan jest pierwszy do objęcia mandatu, który zwolni się na Wiejskiej...
- Ja tę analizę znam od lutego, ale mało mnie pan zna. Czy bardziej pasuję do obecnej polityki ogólnokrajowej czy do polityki w Piotrkowie? Jeślibym wygrał wybory na urząd prezydenta Piotrkowa, mandatu poselskiego nie przyjmę.

A jeżeli pan nie wygra, to przyjmie mandat posła?
- To wtedy tak, wtedy oczywiście przyjmę.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto