Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe w Piotrkowie. Kto chce zostać radnym?

kw
Leszek Heinzel
Leszek Heinzel Dariusz Śmigielski
Leszek Heinzel, dyrektor OSiR, Andrzej Kacperek, wiceprezydent Piotrkowa, Sylwester Łopatowski, prezes MZGK - cała trójka to kandydaci na radnych z "Razem dla Piotrkowa". Dwaj pierwsi, pochodzący z Moszczenicy bliscy współpracownicy prezydenta, to chyba największe niespodzianki na liście Krzysztofa Chojniaka. Na tej liście jest jeszcze Karol Szokalski, były radny z RiG, który startuje, bo mówi, że dobrze spełnia się w pracy samorządowca. - Gdy byłem radnym współpracowaliśmy z prezydentem, była to współpraca merytoryczna - mówi Szokalski i przyznaje, że długo nie zastanawiał się nad propozycją startu z "RdP". Na liście PO największą niespodzianką jest Tomasz Sokalski, który do niedawna wymieniany był jako kandydat na prezydenta PIO. Teraz został jedynką PO w okręgu nr 1. Razem z nim z obozu PIO przeszła Angelika Chałubek, jedna z twarzy protestu uczniów IV LO, którzy nie chcieli się zgodzić z przeprowadzką swojej szkoły. Z kolei na liście PIO obok Aleksandry Rozpędek o mandat będą się ubiegać Marcin Pampuch, Katarzyna Gletkier czy Marcin Dzwonnik.

W Piotrkowie już zaczęło się z przytupem, czyli, jak podkreśla Marcin Pampuch, pełnomocnik Piotrkowskiej Inicjatywy Obywatelskiej, skandalem przy rejestracji kandydatów na radnych. Chodzi o zachowanie Marka Krawczyńskiego, wiceprzewodniczącego Miejskiej Komisji Wyborczej, który przekreślił listy podpisów złożone przez PIO do wykazu kandydatów - okazało się, że w trzech z czterech okręgów wyborczych PIO nie zachowało parytetów płci, choć cała lista kandydatów na radnych taki parytet podziału na mężczyzn i kobiety posiadała.

Krawczyński tłumaczy, że listy zakwestionował, bo jego zdaniem naturalne było, że podpisy zbierane pod konkretnymi nazwiskami nie powinny się liczyć, gdy na liście zmieniono nazwiska kandydatów, w tym przypadku dodano mężczyzn. Marcin Pampuch, pełnomocnik PIO nie zgodził się z takim stanowiskiem i sprawa oparła się o Państwową Komisję Wyborczą w Warszawie. Jej wykładnia przepisów w tej konkretnej sytuacji była korzystna dla PIO.

Pampuch, sam kandydat na radnego, zwraca uwagę, że Krawczyński nawet nie czekał na taką wykładnię, ale od razu uznał listy z podpisami za nieważne. Jego zdaniem była to próba wyeliminowania z wyborów komitetu krytycznego wobec urzędującego prezydenta. Marek Krawczyński uważa nadal, że dopuszczenie takich list jest nie fair wobec wyborców, którzy wyrazili poparcie dla konkretnych kandydatów.

- Przewodniczący komisji miał inne zdanie, ja miałem inne, pani Teresa Sęderecka z delegatury biura wyborczego miała takie zdanie jak ja - tłumaczy Krawczyński.

Poza tą różnicą zdań, rejestracja kandydatów na radnych odbyła się bez problemów. W siedzibie komisji w terminie odmeldowały się komitety wyborcze Krzysztofa Chojniaka Razem dla Piotrkowa, PO Ziemi Piotrkowskiej, PIO, Ruch Pogodnych Serc im. Dawcy Serca Zbyszka Hajduka, SLD Lewica Razem, PiS i Nowa Prawica Janusza Krowina Mikkego. To na kandydatów tych list piotrkowianie zagłosują w listopadzie. Swoich list nie zarejestrowały za to zgłoszone wcześniej "Przyjazny Powiat", Ruch Pogodnych Serc, Ruch Sprawiedliwości Społecznej Piotrków, "Nasze Miasto - Piotrków Trybunalski" i Sprawiedliwa Polska Razem.

Poza Ruchem Pogodnych Serc im. Hajduka wszystkie komitety "obstawiły" wszystkie okręgi, ale PIO ma krótsze listy.

Sporo na nich niespodzianek. Niewątpliwie jest nią powrót do lokalnej polityki Pawła Załogi, którego mandat wygaszono w 2004 r. w związku konfliktem interesów - sklep firmy radnego mieścił się w miejskiej kamienicy. Ostatecznie Załoga zrzekł się mandatu, a na jego miejsce wszedł Paweł Wojtania. Teraz Załoga zasila listy obozu Krzysztofa Chojniaka, a Wojtania listy PIO (teraz kandydat z list PIO).

Na listach Razem dla Piotrkowa niespodzianek jest więcej - np. stąd wystartują dotychczasowi radni PiS Adam Gaik i Piotr Masiarek, a także Marek Konieczko (RiG). Tradycyjnie wśród kandydatów są szefowie miejskich jednostek, np. Zbigniew Włodarczyk, dyrektor SP nr 8 czy Elżbieta Łągwa- Szelągowska, dyrektor MOK.

O ile wszędzie dotychczasowi radni ciągną listy to Jan Dziemdziora (SLD) startuje z ostatniego miejsca. Lewica wystawia jeszcze m.in. Mariusza Herenga, Antoniego Sokalskiego czy Stanisława Boczka. Na listach PO o mandat z pierwszego miejsca będzie walczył Jerzy Misztela, znany działacz sportowy.

Na listach PiS, obok kandydata na prezydenta Grzegorza Lorka m.in. Wiesława Olejnik, Krzysztof Kozłowski i Sławomir Dajcz, "transfer" z prezydenckiego ugrupowania.

Na listach Nowej Prawicy Janusza Korwina Mikkego jest rodzinnie. Do rady startują m.in. Krzysztof Kurczyna, jednocześnie kandydat na prezydenta, a także m.in. jego syn Mateusz Kurczyna, ale także Kacper Czapczyk czy Tadeusz Wojtala.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto