Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł za bramą szpitala w Piotrkowie - sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na pytanie o przyczynę zgonu

Redakcja
Zmarł za bramą szpitala w Piotrkowie - sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na pytanie o przyczynę zgonu. Na zdjęciu Sławomir Mamrot, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie
Zmarł za bramą szpitala w Piotrkowie - sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na pytanie o przyczynę zgonu. Na zdjęciu Sławomir Mamrot, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Dariusz Śmigielski
Dzisiaj, w piątek 25 marca, z udziałem biegłego lekarza medycyny sądowej i prokuratora przeprowadzono sekcję zwłok 59-letniego Piotra O., który zmarł po opuszczeniu szpitalnego oddziału ratunkowego szpitala wojewódzkiego przy ul. Rakowskiej w Piotrkowie.

Zmarł za bramą szpitala w Piotrkowie - sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na pytanie o przyczynę zgonu

- Przyczyna śmierci mężczyzny nadal nie jest znana. Sekcja zwłok nie pozwoliła na jej ustalenie. Konieczne są dodatkowe, specjalistyczne badania - powiedział nam Sławomir Mamrot, rzeczik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.

Prokuratura nie podaje żadnych więcej szczegółów dotyczących wstępnych wyników sekcji. Wiadomo, że podczas niej rutynowo pobiera się materiał do badań histopatologicznych, immunohistochemicznych, toksykologicznych i/lub biochemicznych. Na ich wyniki trzeba będzie jednak poczekać, co może potrwać co najmniej kilka tygodni.

O sprawie tajemniczej śmierci 59-letniego Piotra O., który został znaleziony martwy 9 godzin po wyjściu ze szpitala i w jego pobliżu (przy ul. Rakowskiej 26) donosi dzisiejszy "Dziennik Łódzki", a wczoraj poinformował o tym serwis Piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl.

W poniedziałek 21 marca mężczyznę, który zasłabł na ulicy, karetka zawiozła do szpitala, gdzie miał trafić na oddział wewnętrzny. Badało go dwoje lekarzy. Po upływie około 3,5 godziny został wypisany do domu, bo uznano, że nie wymaga hospitalizacji. Około godz. 21 pacjent opuścił SOR (szpitalny oddział ratunkowy), a nazajutrz około godz. 6 jego ciało znaleziono w pobliżu szpitala przy ul. Rakowskiej 26 (na wysokości ul. Poleśnej).

Piotrkowska prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Sprawę bada m. in. pod kątem ewentualnego związku pomiędzy zgonem mężczyzny, a jego pobytem w szpitalu i odmową przyjęcia go na oddział.
Wewnętrzne „śledztwo” w szpitalu zarządził też dyrektor placówki Marek Konieczko, który powołał komisję, która ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia. - Komisja zwróciła się do Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi celem zbadania prawidłowości postępowania lekarzy przy udzielaniu świadczeń medycznych - powiedziała "Dziennikowi Łódzkiemu" Aneta Baranowska, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zmarł za bramą szpitala - lekarze wypisali go do domu

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto