Związki zawodowe działające w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym w Piotrkowie już od dawna zwracają uwagę, że w zakładzie dochodzi do przypadków mobbingu. Doniesienie złożyli do Państwowej Inspekcji Pracy, która po przeprowadzeniu kontroli zaleciła zarządowi spółki wprowadzenie programu antymobbingowego.
Wprawdzie kontrola nie wykazała, że ma miejsce nękanie pracowników, ale kilka osób w ankietach wskazało, że dochodzi do sytuacji, które mogą nosić znamiona mobbingu.
Zarząd spółki zdecydował się powołać komisję antymobbingową, która byłaby ciałem rozstrzygającym spory jeszcze na etapie zakładu, nim sprawa trafi do sądu. W skład komisji mieliby wchodzić przedstawiciele pracodawcy i związków zawodowych, prawnik spółki.
Najprężniej działający w spół-ce związek NSZZ Solidarność nie jest jednak zainteresowany tym, aby jego przedstawiciel zasiadał w komisji. Przewodniczący Marek Tręda oznajmił, że działania zarządu są pozorowane, nie mają nic wspólnego z faktycznym rozwiązywaniem problemów i są tylko "spektaklem". Tręda zwrócił uwagę, że potrzeba zmian w zarządzaniu i organizacji pracy, by nie pozostawiać pola do mobbingowania pracowników.
- Chcemy zastosować się do zaleceń PIP i próbujemy dojść do porozumienia ze związkami - mówi Zbigniew Stankowski, prezes piotrkowskich emzetek. - Uważam, że komisja by się sprawdziła. Jeśli jednak się nie dogadamy, będziemy szukać innych rozwiązań.
Czytaj także:
Piotrkowskie emzetki mają działać przeciw mobbingowi
PIP o nieprawidłowościach w MZK
Pracownicy MZK w sporze zbiorowym
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?