Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Życie miast zaczyna się skupiać wokół galerii. Tak jest w Piotrkowie, czy to samo czeka Bełchatów?

Aleksandra Tyczyńska, Grzegorz Maliszewski
Część sklepów jest likwidowana, bo właścicielom nie opłaca się ich utrzymanie
Część sklepów jest likwidowana, bo właścicielom nie opłaca się ich utrzymanie Dariusz Śmigielski
Galeria zmieniła całkowicie oblicze Starego Miasta i ul. Słowackiego w Piotrkowie. Co czeka Bełchatów, w którym lada dzień otwarte zostaną dwa potężne centra?


Jedna wielka komercha i chińszczyzna - tak mówią przeciwnicy galerii handlowo-rozrywkowych. Miejsca parkingowe, sklepy, restauracje, kino... wszystko w jednym miejscu - głoszą zwolennicy. I nie będziemy się rozwodzić, których jest więcej, a których mniej. Faktem jest, że w niespełna półtora roku od otwarcia galerii Focus Mall w Piotrkowie, ścisłe centrum trybunalskiego grodu zmieniło swoje oblicze.


- Należę do tych, którzy lubią spacerować, zajrzeć po drodze do sklepu, usiąść w kawiarence i z przerażeniem patrzę na kolejne pustoszejące witryny - mówi piotrkowianka Zuzanna Grynkiewicz. - Czemu tak się dzieje? Pewnie po części dlatego, że wygrywa galeria handlowa, że mamy mniej pieniędzy i polujemy na wyprzedaże, a może też dlatego, że dużo zakupów w tej chwili robi się w internecie.


- To smutne, że stare centrum się wyludnia, tak nie powinno się dziać i żałuję, że ktoś, kto wpuścił tak dużego inwestora do miasta nie mającego aż tak dużego potencjału, dwa razy się nie zastanowił - mówi Andrzej Włoch, developer, który wynajmuje powierzchnie m.in. przy ul. Sienkiewicza w Piotrkowie.


Zdaniem pana Andrzeja, to nie tyle kryzys, co Focus Mall "załatwił" wielu drobnych przedsiębiorców. - Mówi się cały czas o tym, ile dał miejsc pracy, ale nikt nie zastanawia się, ile odebrał - dodaje developer.


Pierwszym swego rodzaju znakiem pojawienia się galerii w Piotrkowie była wyprowadzka z centrum sklepów sieciowych. Do Focus Mall przeniosło się także kino. Ta tendencja jest widoczna do dziś, znikają większe i mniejsze sklepy odzieżowe, drogeryjne, mała gastronomia. Pojawiają się banki, część powierzchni zajmują biura, utrzymują się jeszcze niektóre usługi. Problemem jest na pewno mała liczba miejsc parkingowych, w dodatku płatnych.


W Domu Handlowym "Sezam", który istnieje od 1970 r., największe zmiany zaszły na piętrze. Z kilkunastu najemców zostało zaledwie kilku. Sytuacji stara się zaradzić zarząd Powszechnej Spółdzielni Spożywców "Społem".


- Kryzys to jedno, ale myślę, że decydującą rolę odegrał tu Focus, to centrum miasta jednak się przesunęło, tam odpłynęło wielu klientów, a przez to też u nas zwolniły się powierzchnie - mówi Honorat Stępień, prezes PSS "Społem". - Ale nie poddajemy się, chcemy ożywić nasz obiekt i mamy na to pomysły.


Spółdzielnia poszukuje inwestora, który pomógłby - po likwidacji nieporęcznych, dużych schodów - rozbudować budynek i uatrakcyjnić go. Trwają starania o powiększenie parkingu.


Czy taki sam scenariusz jak w Piotrkowie czeka centrum Bełchatowa? To tym bardziej prawdopodobne, że w mieście już jesienią zostaną otworzone aż... dwie potężne galerie.


Bliżej centrum, przy ul. Bawełnianej w drugiej połowie roku otwarcie planuje galeria Bawełnianka, która zamierza podpisać umowy z około stu najemcami. Odwiedzający oprócz sklepów będą mieli do dyspozycji restauracje, kluby fitness czy kino. Wciąż trwa proces komercjalizacji obiektu, który zapełniono na razie najemcami reprezentującymi głównie znane sieciówki. 


- Trwają zaawansowane rozmowy i negocjacje z kolejnymi partnerami - mówi Magdalena Majcherska z biura prasowego Bawełnianki . - Na razie na liście najemców galerii nie ma lokalnych przedsiębiorców, ale odbieramy liczne zapytania dotyczące możliwości najmu powierzchni pod lokal handlowy lub usługowy.


W drugiej części miasta, w rejonie ul. Armii Krajowej i Kolejowej już w październiku otworzy się galeria Olimpia. Centrum będzie dysponowało łącznie 90 sklepami i 6-salowym kinem.


Mniejsi przedsiębiorcy, prowadzący własny biznes w centrum Bełchatowa, już się zastanawiają, czy taki napór gigantycznej konkurencji są w stanie wytrzymać. Część rozważa przenosiny do galerii.


- Wkrótce będą podpisywane umowy z lokalnymi przedsiębiorcami, ze strony których widać duże zainteresowanie wynajęciem powierzchni gastronomicznej i lokali handlowych w ramach franczyzy - mówi Paweł Słupski z Echoinvestment, inwestora galerii Olimpia.


Wielu z decyzją o przeprowadzce jeszcze zwleka. Nie wiadomo, czy zostaną wszystkie znane marki w odrestaurowanym budynku po fabryce cukierków przy ul. Kościuszki. Właściciel sklepów tak znanych marek jak Pawo i Top Secret nie podjął jeszcze decyzji w sprawie przeprowadzki, ale jej nie wyklucza.


- Wiele będzie zależało od rozmów z galeriami i warunków, jakie zaproponują oraz jak duże nakłady trzeba będzie ponieść przy urządzaniu nowych sklepów. Czy stracimy klientów w centrum? Życie pokaże - mówi Andrzej Zbierski, właściciel sklepów.


Nieoficjalnie wiadomo, że z siedziby w centrum przy ul. Kościuszki zrezygnuje popularna sieć Empik, która ma przenieść się do jednej z galerii.


Obawy mają przedsiębiorcy prowadzący sklepiki na placu Narutowicza. - Oczywiście, że są obawy, ale takie małe sklepiki, jak mój mają też swój urok, mam swoich stałych klientów i nadzieję, że może nie będzie tak źle - mówi Danuta Jóźwiak, która prowadzi butik "Moulin Rouge" z ubraniami i biżuterią, którą sprowadza z Francji.


Tomasz Kaczmarczyk z klubu muzycznego Gościniec, który latem przygotowuje ogródki kawiarniane na placu Narutowicza, liczy, że klienci zostaną.


- Trzeba robić swoje, choć obawy są, ale staramy się, aby ludzie przychodzili do nas ze względu na klimat i wyjątkowość miejsca. Każdy powinien mieć możliwość wyboru - mówi.


Wśród przedsiębiorców są i tacy, którzy w przyszłość patrzą śmiało. Dionizja Wężyk, właścicielka sklepów z kawą i herbatami z całego świata, uważa, że nie będzie tak źle. 


- Jakby coś kulało to prowadzę jeszcze jeden biznes i jakoś sobie poradzę. Kto wie, a może nie my, a galerie prędzej padną? - śmieje się Dionizja Wężyk.

Piotrków broni nie złożył. To na Starówce magistrat otworzył Centrum Informacji Turystycznej, tu ruszyła kameralna galeria handlowa Areszt, na Rynku Trybunalskim w odrestaurowanej kamienicy otwiera się hotel i tu wreszcie niestrudzenie o przyciągnięcie ludzi walczy Stowarzyszenie Loża Kulturalna Stare Miasto.


- Mamy ograniczone środki, ale mnóstwo pomysłów - mówi Dariusz Kowalczyk z Loży. - Już 8-9 marca będą happeningi, będziemy rozdawać kwiaty, a finał z koncertem w Szwejku. W wakacje znowu będzie cykl Old Town Jazz, będą imprezy, trochę grillowania. Dla mnie Focus nigdy nie będzie centrum miasta.



To nie zakupy, a spotkania z ludźmi i rozrywka przyciągają tłumy do galerii handlowych - wynika z internetowego badania przeprowadzonego przez ATM Grupę, producenta serialu "Galeria".

Z przebadanych niemal tysiąca internautów prawie połowa deklaruje, że chodzi do galerii głównie po to, by spotkać się ze znajomymi. Pilne zakupy jako cel wskazuje nieco ponad 40 proc. Chętniej chodzą tam do kina, korzystają z weekendowych rozrywek typu pokazy mody, degustacje i spotkania autorskie. Młodzi nierzadko umawiają się w galeriach na randki - przyznaje się do tego 18,9 proc. 20 proc. osób pytanych o największą przygodę w galerii, odpowiedziało, że spotkało tam... swoją miłość. Zaskakuje, że świata bez galerii handlowych nie wyobraża sobie niemal 80 proc. pytanych.
- Już nie ulice, a galerie są dla nich przestrzenią publiczną - tłumaczy prof. To-masz Szlendak z Uniwersytetu M. Kopernika.

- Może zabrzmi to obrazoburczo, ale każda przestrzeń publiczna, nawet ta historyczno-kulturalna czy sakralna zamienia się w terytorium funkcjonalnie i estetycznie podobne do galerii handlowej. Widać to choćby w Muzeum Powstania Warszawskiego, czy w Licheniu. To trafia w gusta i potrzeby Polaków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto