Część radnych nie chce marketu na Wierzejach w Piotrkowie.

Rozwój usług - tak, ale związanych z turystyką, gastronomią i promocją terenów nad samym Bugajem. - Nie chcemy tam kolejnego marketu, mamy na Sulejowskiej i Biedronkę, i Lidl, a większość mieszkańców ma samochody - podkreśla Krystyna Czechowska, radna klubu Platforma Ziemi Piotrkowskiej, która głosowała przeciw przyjęciu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ul. Sulejowskiej, Dalekiej i Wierzeje. Powód? Plan dopuszcza możliwość budowy na terenie osiedla budynków usługowych z zakresu hotelarstwa, gastronomii, ale i handlu.

Według podnoszących sprawę mieszkańców - członków rady osiedla, to zielone światło do budowy kolejnego marketu lub dyskontu.

- Nam bardzo zależy na rozwoju tego terenu, jesteśmy jak najbardziej za modernizacją i rozbudową, ale nie dla takich usług jak handel. Wcześniej, jak rozmawiałam w Pracowni Planowania Przestrzennego, to mowa była o tym, że potrzeba tam np. miejsc parkingowych - dodaje Krystyna Czechowska, a podczas ostatniej, środowej sesji wtórował jej radny Grzegorz Lorek z PiS. Podczas dyskusji nad planem zauważył, że wprowadzane zmiany umożliwiają budowę na terenie zielonym budowę sklepu wielkopowierzchniowego.

Paweł Czajka, dyrektor Pracowni Planowania Przestrzennego w Piotrkowie, starał się rozwiać obawy radnych tłumacząc, że sklepy, które mogą powstać w rejonie ul. Sulejowska, Wierzeje i Daleka mogą mieć maksymalnie do 2 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni.

Jak jednak zauważa radna Czechowska, atrakcyjność terenu dla takiego nabywcy podnoszą dwie drogi dojazdowe.

- Decyzja zapadła i jeśli ktoś przystąpi do przetargu na ten teren po dawnym GS, to miasto nie będzie mogło odmówić - mówi dodając, że w taki sposób naraża się interesy drobnych sklepikarzy z z Wierzej. - To przecież też są nasi mieszkańcy.

Radni wytknęli też urzędnikom brak konsultacji planów z radą osiedla. Paweł Czajka podkreślał, że pismo poszło, ale jak z kolei mówi radna Czechowska działająca w RO Wierzeje, takiego pisma rada nie widziała na oczy. - To problem komunikacyjny, który trzeba rozwiązać, bo ja np. o tej uchwale dowiedziałam się na komisji dzień przed sesją.

Teraz, jak zapowiadają radni z Wierzej, pozostaje im pilnowanie sprawy na etapie przygotowywania przetargu na teren objęty planem.

Co zakłada plan?
Oprócz m.in. terenów zielonych w rejonie ul. Sulejowska - Daleka i Wierzeje są dwa tereny zabudowy usługowej o powierzchni 1,8 ha każdy.
Według przyjętego planu, jeden z terenów jest przeznaczony pod zabudowę usługową wyłącznie z zakresu hotelarstwa, gastronomii i turystyki. Drugi - pod usługi i handel, ale z wyłączeniem np. składowania i magazynowania m.in. kruszyw i odpadów, handlu hurtowego materiałami budowlanymi, lokalizacji stacji benzynowej, handlu samochodami.