Janusz Dziedzic, który miał wyjechać do hiszpańskiego Elche CF, wciąż trenuje z piłkarzami GKS BOT Bełchatów. Wszystko wskazuje na to, że transfer raczej nie dojdzie do skutku.
Dziedzic miał wyjechać do Hiszpanii tuż przed ostatnim meczem bełchatowian w tym sezonie. Jego transfer pilotował menedżer Jarosław Kołakowski. Dziedzic miał zastąpić w Elche kontuzjowanych napastników, ale hiszpańska federacja zaczęła robić kłopoty, gdy okazało się, że klub chce zatrudnić obcokrajowca. Zgoda federacji była konieczna, bo okienko transferowe w Hiszpanii jest zamknięte.
W bełchatowskim klubie na razie nie mówi się o transferach. - W tej chwili jeszcze nie zapadły żadne decyzje transferowe - mówi rzecznik GKS BOT Michał Antczak. Nieoficjalnie wiadomo, że Bośniaka Omera Joldicia, który ostatnie pół roku spędził z rezerwach, chce pozyskać Zagłębie Sosnowiec. - Na razie nie mogę tego potwierdzić - mówi Antczak. - Być może dzisiaj zapadną decyzję w sprawie transferów. Klub będzie chciał zatrzymać najlepszych.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?