6 z 16
Poprzednie
Następne
„Hellboy”: Garście strachów w strasznie nudnym filmowym „barszczu” [RECENZJA]
Najciekawszy pozostaje zatem sam główny bohater. Przybysz ze świata mroku i podziemi, obdarzony mocami, które- przeciwnie niż większość superbohaterów - chce niwelować i jak najbardziej się „uczłowieczać”. Piekielnik, który stanął po naszej stronie. Tymczasem rozglądając się po człowieczym świecie, można odnieść wrażenie, że ten, który stanął na Ziemi i naprawdę nas zobaczył, wkurzył się lub rozczarował. Bo na pewno nie jest za nami. Hellboy USA fantasy, reż. Neil Marshall, wyst. David Harbour, Milla Jovovich, Sasha Lane | OCENA ★★☆☆☆☆