Piłkarze GKS BOT Bełchatów po trzech zwycięstwach z rzędu awansowali na dziesiątą pozycję. Miejsce w złotym środku tabeli ekstraklasy poprawiło nastroje. Podczas wczorajszego trenigu grano w rugby, a klubowe jajeczko z prezesem Jerzym Ożogiem też było wesołe. Trener Orest Lenczyk sugerował z tajemniczym uśmiechem, że też liczy na jakiś prezent świąteczny w dzisiejszym meczu w stolicy z Polonią (początek godz. 15.30).
Po raz ostatni trenował z drużyną trzeci bramkarz Rafał Misztal. Pozyskany zimą ze Świty Nowy Dwór, zawodnik został wypożyczony na dwa miesiące do Jagiellonii i wtorkowe zajęcia będzie już miał z nowymi kolegami w Białymstoku.
Bełchatowscy piłkarze udali się do Centralnego Ośrodka Sportu w Spale, gdzie spędzili noc. Skład ustalony zostanie po porannym rozruchu. W stosunku do składu ze zwycięskiego spotkania z Pogonią Szczecin nie zajdą zasadnicze zmiany, choć po udanym meczu w rezerwach, doszedł Tomasz Łuczywek. Nie należy sądzić, że znajdzie się w wyjściowej jedenastce.
Polonia w Warszawie wygrała zaledwie dwa mecze (2:1 z Lechem Poznań oraz 4:1 wiosną z Górnikiem Zabrze). Zwycięstwo w Łęcznej w minionej kolejce jest dowodem, że przyrzeczenia dane nowemu sponsorowi trzeba traktować poważnie. Miejmy nadzieję, że bełchatowianie o tym wiedzą.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?