MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrz blisko mistrzostwa

Dariusz Piekarczyk
Wielkie mecze wielkiej drużyny z charakterem. BOT Skra Bełchatów dwukrotnie pokonała we własnej hali Jastrzębski Węgiel Jastrzębie Zdrój. Aby obronić mistrzostwo Polski bełchatowianie potrzebują jednej wygranej.

Wielkie mecze wielkiej drużyny z charakterem. BOT Skra Bełchatów dwukrotnie pokonała we własnej hali Jastrzębski Węgiel Jastrzębie Zdrój. Aby obronić mistrzostwo Polski bełchatowianie potrzebują jednej wygranej. Okazja nadarzy się 21 kwietnia. Tego dnia trzecie spotkanie w Jastrzębiu.

Mecz sobotni: BOT Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel Jastrzębie Zdrój 3:1 (19:25, 25:23, 25:22, 25:17).
BOT Skra: Andrzej Stelmach, Krzysztof Stelmach (9 punktów), Winiarski (10), Szczerbaniuk (10), Wnuk (9), Wlazły (25) - Ignaczak (l), Maciejewicz, Dobrowolski. Trener: Ireneusz Mazur.
Jastrzębski Węgiel: Bednaruk (1), Szymański (10), Konstantinow (10), Stefanow (14), Kadziewicz (12), Pliński (15) - Rusek (l), Wika (1). Trener: Ryszard Bosek.
Sędziowali: Sylwester Strzylak i Janusz Soból (obaj Radom). Widzów: 3 tys.

Fantastycznie ułożył się mecz dla gości. W pierwszym secie Jastrzębie wygrało gładko 25:19. W drugiej odsłonie przy stanie 8:8 Radosław Wnuk z Robertem Szczerbaniukiem zablokowali Plamena Konstantinowa i był to pierwszy w meczu blok mistrzów Polski! Trener Ireneusz Mazur wprowadził na boisko Macieja Dobrowolskiego (za Andrzeja Stelmacha) i zrobiło się ciekawiej. Gra miejscowych nabrała polotu. Losy partii rozstrzygnęły się w samej końcówce. Przy stanie 23:23 Wnuk i Mariusz Wlazły zablokowali Konstantinowa. Meczbola wykorzystał Wlazły i było 1:1.

W trzeciej partii gra była emocjonująca jedynie do stanu 17:17. Później przewagę uzyskali bełchatowianie, a ostatnią piłkę znów wykorzystał Wlazły. Nie minęło dwadzieścia minut, a bełchatowianie cieszyli się z wygranej, bo w czwartym secie wręcz zdemolowali gości. Po ostatniej piłce odetchnęła głęboko żona Pawła Maciejewicza, Honorata, która lada dzień spodziewa się dziecka. Kiedy jej mąż pojawiał się na zagrywce, koleżanka gładziła jej brzuch. - To na szczęście - powiedziała potem Honorata.

Mecz niedzielny: BOT Skra - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:18, 28:26, 19:25, 21:25, 15:13).
BOT Skra: Andrzej Stelmach (2), Krzysztof Stelmach (6), Winiarski (15), Szczerbaniuk (6), Wnuk (10), Wlazły (27) - Ignaczak (l), Maciejewicz, Dobrowolski (1), Kiktiew (3). Trener: Ireneusz Mazur.
Jastrzębski Węgiel: Bednaruk (1), Szymański (20), Konstantinow (20), Stefanow (1), Kadziewicz (10), Pliński (20) - Rusek (l), Wika (11). Trener: Ryszard Bosek.
Sędziowali: Piotr Dudek (Żołynia) i Andrzej Kiszczak (Warszawa). Widzów: 3 tys.

- Musimy to wygrać - mówił przed meczem Mazur. Trener BOT Skry jak ognia boi się jastrzębskiej hali, nazywanej przez siatkarzy "kurnikiem". Mistrzowie Polski rozpoczęli koncertowo i pierwszego seta wygrali do 18.

W drugiej partii oglądaliśmy już inne Jastrzębie. Ich rozgrywający, Jakub Bednaruk, zaczął dostrzegać środkowych i goście wyszli na prowadzenie 20:18. W końcówce BOT Skra prowadziła 24:23, by wygrać 28:26 po bloku Wnuka i Krzysztofa Stelmacha na Konstantinowie. Prowadzenie 2:0 nieco uśpiło mistrzów Polski, bo trzeciego seta oddali bez walki. Niepokojąco zaczęła się też czwarta partia, gdy po asie serwisowym Konstantinowa było 8:6 dla jego drużyny. Przy stanie 24:21 dla Jastrzębia Witalij Kiktiew nie przebił się przez blok Łukasza Kadziewicza.

W tie-breaku nie brakowało emocji. Goście prowadzili nawet 7:5, ale podopieczni Mazura doprowadzili do remisu 13:13. Wtedy doświadczonemu Krzysztofowi Stelmachowi nie drgnęła ręka, a po chwili pomylił się Konstantinow, atakując w aut.

* * * * *

O miejsce trzecie (do trzech zwycięstw): Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - PZU AZS Olsztyn 1:3 (-21, 16, -23, -20) i 0:3 (-19, -21, -21).O piąte (do dwóch zwycięstw) Gwardia Wrocław - Wózki BT AZS Politechnika Warszawa 0:3. O siódme (do dwóch): Mostostal-Azoty Kędzierzyn-Koźle - Resovia Rzeszów 3:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto