O przywłaszczenie ponad 36 tysięcy złotych od ponad 100 osób oskarżyła 25-letnią kobietę Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie. Kobieta przyznała się do winy, tłumaczyła, że miała długi i myślała, że uda jej się dzięki temu wyjść na prostą, a potem przywłaszczone pieniądze zwrócić.
Jak ustalili śledczy, młoda kobieta prowadząca punkt kasowy przy ulicy Garbarskiej w Piotrkowie w ciągu zaledwie kilku miesięcy, w krótkich odstępach czasu przywłaszczyła sobie w sumie 36.341 zł. Lista wpłat za prąd, gaz, czynsz, rat kredytów sięga 115 pozycji. Były to wpłaty od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Pierwsze doniesienia na policję i do prokuratury zaczęły wpływać, kiedy klienci punktu zaczęli dostawać monity dotyczące rachunków, które opłacili w punkcie kasowym, a pieniądze nie dotarły do banków, administracji, a także innych instytucji.
Kobieta, wobec której w kwietniu zastosowano dozór policyjny, przyznała się do winy. Broni się tłumacząc, że połasiła się na cudze pieniądze z powodu swoich długów.
Jak informuje Dorota Mrówczyńska, prokurator rejonowy w Piotrkowie, do sądu został przesłany akt oskarżenia z wnioskiem o wydanie wyroku i orzeczenie uzgodnionej z oskarżoną kary (w trybie art. 335 KPK). Wiadomo jedynie, że chodzi o karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Ostatecznie o tym, czy taka właśnie zostanie orzeczona, zadecyduje sąd. Czyn, którego dopuściła się 25-latka jest zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności.
W tej sprawie na szczęście nie są poszkodowani mieszkańcy, którzy wpłacili pieniądze, a te zamiast dotrzeć do adresatów, wylądowały w kieszeni oskarżonej. Straciły instytucje, które miały otrzymać wpłaty i to one mogą dochodzić zwrotu pieniędzy od oskarżonej kobiety.
O podobnej sprawie w Piotrkowie głośno było w 2008 roku, kiedy policjanci zatrzymali 29-latkę, która w punkcie kasowym przy ulicy Sienkiewicza przywłaszczyła sobie ponad 20 tysięcy złotych od kilkudziesięciu osób.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?