Podwyżki opłat za śmieci w Piotrkowie przesądzone. Od 1 marca piotrkowianie zapłacą 35 zł od osoby. Dopłat nie będzie

Potwierdziło się to, co zapowiadaliśmy już od kilku tygodni. Podwyżkę za odbiór śmieci z 29 do 35 złotych od osoby miesięcznie - Rada Miasta Piotrkowa podjęła przy 13 głosach za, 7 przeciw i 3 wstrzymujących. Przeciwni byli radni klubu PiS (Łukasz Janik, Piotr Gajda, Sergiusz Stachaczyk i Andrzej Piekarski), Marlena Wężyk-Głowacka (PO) oraz Mariusz Staszek (Razem dla Piotrkowa) i Dariusz Cecotka (Radni dla Piotrkowa). Kto jak głosował z imienia i nazwiska oraz kto głosu nie oddał wcale (takie praktyki powinny być niedopuszczalne) prezentujemy na screenach w galerii tego artykułu.

Opłata za śmieci w Piotrkowie podrożeje więc o 20,7 procent w stosunku do roku 2021 (wynosiła 29 zł), ale już na przestrzeni ostatnich dwóch lat - odnosząc nową stawkę do tej obowiązującej jeszcze w 2020 roku (20 zł) - to podwyżka aż o 75 procent!

W uzasadnieniu do uchwały o nowej, horrendalnej stawce za odbiór śmieci w Piotrkowie, czytamy, że podwyższenie opłaty jest wynikiem nowego przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta.

"Głównym czynnikiem mającym wpływ na wyższe wynagrodzenia zaoferowane przez przedsiębiorców w przetargu jest wzrost ilości odpadów komunalnych odbieranych z terenu miasta oraz zmniejszenie liczby osób zgłoszonych do systemu" - czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały.

Stan zadeklarowanych do systemu osób na 31 grudnia 2021 roku wynosi 57.240, co oznacza, że tylu piotrkowian płaci za śmieci. Tymczasem liczba mieszkańców Piotrkowa na koniec 2021 to 68.916, co oznacza, że aż od 11.676 piotrkowian miasto w ogóle nie pobiera opłat i dlatego pozostali muszą płacić więcej.

Na początku sesji radni odrzucili wniosek klubu radnych PiS o dopłaty do śmieci (chodziło o pozostawienie opłaty 29 i dopłacenie różnicy z budżetu miasta). Przypomnijmy, że Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta Piotrkowa, argumentował, że "budżet nie jest z gumy i musiałoby się to odbyć kosztem innego zadania".

Po sesji Rady Miasta Piotrkowa, radna Marlena Wężyk-Głowacka (PO) zwołała konferencję prasową, na której krytykowała podwyżkę opłat za śmieci i proponowała wprowadzenie 50-procentowej ulgi dla dzieci.

- Czteroosobowa rodzina zaoszczędziłaby w ten sposób 400 złotych - wyliczała radna Wężyk-Głowacka. - Prezydent Chojniak wielokrotnie podkreślał, że realizuje politykę prorodzinną w Piotrkowie. Ja mówię dziś: sprawdzam! Mam nadzieję, że nie były to tylko frazesy bez pokrycia - mówi i deklaruje złożenie formalnego wniosku w sprawie ulgi śmieciowej dla dzieci.

W sąsiednim Tomaszowie mieszkańcy - po podwyżce - będą płacić 26,50 zł, w Opocznie za odpady segregowane stawka wynosi po podwyżce jedynie 16 zł (było 12 zł), zaś za odpady zmieszane wzrosła z 24 do 32 zł. W Bełchatowie opłata wzrosła natomiast z 26 do 29,50 zł.