Trzecioligowcy chcą być wiosną silniejsi. Łowca goli zamierza grać w Częstochowie

Beniaminek z Kutna ma jeszcze szansę aby znaleźć się w grupie mistrzowskiej, którą po rundzie jesiennej stworzy osiem najlepszych drużyn. Będzie o to wprawdzie trudno, ale nie jest to misja niewykonalna. Klub z Kutna zamierza pozyskać kilku nowych piłkarzy. Na testy przyjedzie między innymi Mateusz Białek z piątoligowych Orląt Cielądz. W rundzie jesiennej piłkarz strzelił w lidze aż 44 gole i jest liderem klasyfikacji skutecznych wszystkich czterech grup okręgówek w województwie łódzkim. - Trzon drużyny chcemy zatrzymać - mówi członek sztabu szkoleniowego beniaminka III ligi Paweł Klekowicki. - Jeśli w pierwszych trzech wiosennych meczach wywalczymy komplet punktów, to jest szansa na miejsce w grupie mistrzowskiej. Dlatego też będą wzmocnienia. Na konkretne nazwiska na razie jednak za wcześnie.
Za to najskuteczniejszy piłkarz Kutna w rundzie jesiennej Łukasz Dynel (7 goli) może zmienić barwy klubowe. Piłkarz był niedawno na testach w drugoligowej Skrze Bełchatów i wypadł na tyle dobrze, że w styczniu ponownie uda się pod Jasną Górę. Z kolei Igor Świątkiewicz jest blisko przejścia do czwartoligowego Lidera Włocławek, który jesienią prowadził Robert Szwarc, obecnie trener RKS Radomsko. Ze względów zdrowotnych wiosną nie będzie grał Mateusz Ostrowski.
Za to w Radomsku nowy trener tej drużyny Robert Szwarc już rozpoczął zmiany w kadrze drużyny, która ma jeszcze, co prawda niewielkie ale ma, szanse na awans do grupy finałowej. Na razie są to podziękowania, o czym zresztą informowaliśmy. Z klubem rozstali się Adam Saktura, Filip Bednarski, Marcel Nowak, Daniel Kraska. Z zespołem trenowała ostatnio grupa piłkarzy z Lidera Włocławek Taras Jaworski (zawodnik ze Lwowa na Ukrainie), Bartosz Winkler, Eryk Jarzębski, Robert Ziółkowski oraz Sebastian Miśkowiec. Niewykluczone, że wszyscy pozostaną w Radomsku. Przypominamy, że po zakończeniu rundy jesiennej, a pozostały jeszcze trzy kolejki, osiem najlepszych drużyn utworzy grupę mistrzowską, która walczyć będzie o awans do II ligi, ale ma też zapewnione utrzymanie na trzecim froncie. Rywalizacja w tej grupie toczyć będzie się systemem mecz i rewanż każdy z każdym. Pozostałe drużyny czeka ciężki bój w tzw. grupie spadkowej. Tu zaplanowano zmagania systemem mecz każdy z każdym, ale bez rewanżów. Zespoły, które uplasują się w tabeli końcowej na pozycjach 15-22 zostaną zdegradowane do przynależnych terytorialnie grup IV ligi. Trzeba się jednak liczyć z tym, że spadkowiczów może być więcej, a jest to zależne od tego, czy z okręgów tworzących grupę pierwszą III ligi (łódzki, mazowiecki, podlaski, warmińsko-mazurski) spadną jakieś zespoły z II ligi.Poważnie zagrożony jest Znicz Pruszków, ale także Pogoń Siedlce.