"Przerwanie ciąży może być dokonane, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu - ten właśnie przepis Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjny. Jak wynika z uzasadnienia wyroku, rodzice nie mają prawa decydować w takich przypadkach o życiu nienarodzonego dziecka. Nadrzędna według TK jest tutaj ochrona życia, która jest wartością konstytucyjną. Tak rozumiana ochrona życia obejmuje według Trybunału ochronę życia ludzkiego od poczęcia. Dotyczy to również przyrodzonej godności człowieka: nie można unicestwiać podmiotu, któremu przynależna jest niezbywalna godność. Zakaz naruszania życia ludzkiego,w tym życia dziecka w prenatalnej fazie rozwoju, wynika według wprost z Konstytucji i nie może tego zmienić zwykła ustawa.
- Życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju. Dziecko w prenatalnej fazie rozwoju jest podmiotem mającym prawo do życia. Gwarantuje to Konstytucja, co nie powinno budzić wątpliwości.Duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiunie może być przesłanką do odebrania życia
- podkreślił sędzia sprawozdawca Justyn Piskorski.
Swoją decyzję Trybunał porównał do uchylenia w 1997 roku zakazu aborcji z powodu w przypadku ciężkich warunków życiowych lub trudnej sytuacji osobistej kobiety ciężarnej.
Skutki wyroku? Co dla matek, które będą musiały urodzić ciężko chore i upośledzone dzieci? "Szczególna pomoc władzy publicznej".
Zdanie odrębne do wyroku zgłosił sędzia TK Leon Kieres. Uznał wyrok za niedopuszczalny, gdyż jego zdaniem Trybunał nie powinien w ogóle zajmować się tą sprawą. To 118 posłów wnioskodawców powinno skorzystać ze swoich kompetencji i przegłosować zmianę w Sejmie. Do tej pory im się to nie udało, co oznacza, że ustawodawca chce zachować status quo.
- Trybunał Konstytucyjny nie może wyręczać posłów w podejmowaniu kontowersyjnych decyzji
- podkreślił sędzia Leon Kieres.
Sędzia TK Leon Kieres zwrócił także uwagę na to, że wyrok Trybunału będzie rodził konsekwencje prawne wprowadzając odpowiedzialność karną za zdelegalizowaną aborcję eugeniczną.
- Państwo nie może dawać i odbierać prawa do życia. Niedookreśloność przepisu Konstytucji dotyczącego nakazu ochrony życia nie jest przypadkowa. Nie ma konstytucyjnego statusu prawa dziecka w fazie prenatalne. Jego ochrona jest dobrem chronionym konstytucyjnie, ale nie w sposób bezwzględny - zwrócił uwagę sędzia Leon Kieres.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?