Antoni Macierewicz w Piotrkowie... przed biurem Cezarego Grabarczyka, posła PO, 9.12.2022 - ZDJĘCIA

Przekaz konferencji był typowo polityczny i zawierał jasny podział na pozytywnego bohatera (w tej roli oczywiście PiS) i czarny charakter (PO). Poseł Antoni Macierewicz podkreślał m. in., że "PO doprowadziła społeczeństwo do katastrofy podczas swoich rządów". PiS zaś, jak stwierdził, zagwarantowało m. in. to, że młodzież do 26. roku życia jest wolna od podatku, zagwarantowało bezpieczeństwo seniorom w postaci 13. i 14. emerytury i inne świadczenia takie jak: dodatek węglowy, dodatek do paliw, dodatek elektryczny, a także dodatkowe środki dla samorządów czy wakacje kredytowe.

- PO zrobiła wszystko, żeby nie można było wesprzeć poprzez samorządy dystrybucji węgla - stwierdził Antoni Macierewicz i rozpoczął długi monolog: - Do dziś nie przedstawili ani jednego programu gospodarczo-społeczno-politycznego. Jedynie zajmują się kłamstwem, oszustwem, dezinformacją, tak jak zajmuje się nią Rosja. Mamy świadomość, że to w dużym stopniu skutek podporządkowania się Donaldowi Tuskowi, skutek podporządkowania się jego zależności od pani Merkel, skutek jego zależności od Putina, z którym zawierał różne umowy, zwłaszcza związane z energetyką. Ale mówimy dosyć kłamstw PO, dość oszustw, dezinformacji, dość destrukcji jedności narodu. Dziś, kiedy grozi nam wojna, kiedy grożą nam olbrzymie energetyczne niebezpieczeństwa, potrzebna jest jedność narodu. To PiS odbudowuje siły wojska polskiego. Tymczasem oni atakują nas za to, że przenieśliśmy wojsko znad Odry na wschód. To jakaś aberracja. Kupujemy sprzęt wojskowy, który czyni z polskiej armii najlepszą, najsilniejszą armię europejską. Najwyższy czas, żeby PO zaczęła być lojalna wobec społeczeństwa, wobec narodu polskiego.

Macierewicz pytany o swój start w wyborach parlamentarnych odparł, że decyzja zależy od PiS, a on jest do dyspozycji. Pytany zaś o medialne doniesienia, wedle których w okręgu piotrkowskim na jedynce może go zastąpić Ryszard Terlecki wyraził zdziwienie i ocenił tę informację jako absurdalną.

Marszałkowi seniorowi towarzyszył na konferencji w Piotrkowie poseł Grzegorz Lorek, radni miejscy Łukasz Janik i Andrzej Piekarski oraz członkowie i sympatycy PiS. Pojawiła się także Małgorzata Pingot, asystentka posła PO Cezarego Grabarczyka. Trzymałą w rękach plakat z wizerunkiem Antoniego Macierewicza opatrzony napisem "KŁAMCA" i adnotacją o kosztach działania komisji smoleńskiej (38 mln zł).

Działaczka opozycji nie szczędziła krytycznych uwag, zarzucając Macierewiczowi kłamstwa. Nawiązała też do ostatnich doniesień o tym, że w komisji likwidacyjnej WSI pracował rosyjski agent. Poseł wdał się w polemikę i stwierdził, że to Radosław Sikorski powołał szpiega do tej komisji.

- To on tych ludzi mianował, to on ich do komisji likwidacyjnej wprowadził. Musi pani o tym wiedzieć - zwrócił się Antoni Macierewicz do Małgorzaty Pingot.