Autobusy na miarę XXI wieku FOT

- Te 43 pojazdy będą stanowiły około jednej trzeciej całego taboru autobusowego MPK - cieszy się Roman Bolczyk, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie.
Z częstochowskich ulic znikną wysłużone ikarusy. A jeszcze cztery lata temu MPK kupowało ikarusy po liftingu z Warszawy. W barwach MPK będą jeździć mercedesy, solbusy, solarisy.
Nowe solbusy z napędem konwencjonalnym będą klimatyzowane po stronie kierowcy i pasażerów. To pierwsze autobusy miejskie z klimatyzacją w Częstochowie.
Pojazdy wyposażone zostaną w system monitoringu wewnętrznego oraz zewnętrznego, a także tzw. przyklęk, czyli rampę umożliwiającą wjazd wózków inwalidzkich.
Dodatkowo będzie możliwość obniżenia prawej strony autobusu. Pojazdy będą wyposażone również w porty USB. Do Częstochowy przyjadą za cztery miesiące.
A już 23 sierpnia w Częstochowie pojawi się pierwszy solbus hybrydowy o napędzie gazowo-elektrycznym. Będzie można zobaczyć pojazd od zewnątrz i w środku.
- Kończymy budowę dwóch prototypów autobusów hybrydowych - krótkiego i przegubowego - informuje Jacek Kulig, prezes Lider Trading. - Do 15 września powinniśmy załatwić wszystkie sprawy związane z homologacją tych pojazdów.
Pojazd jest testowany w Sol-cu Kujawskim, gdzie powstaje. We wrześniu w Solcu Kujawskim pracownicy MPK przejdą szkolenia dotyczące obsługi nowych autobusów. Zgodnie z umową, wszystkie 40 autobusów hybrydowych powinno w listopadzie tego roku już kursować na częstochowskich trasach. Będą to pierwsze tego typu hybrydy - gazowo-elektryczne - w Europie. Częstochowa kupuje je za 65 mln 850 tys. zł, które dostała z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, w ramach programu "Gazela". Płaci rząd Hiszpanii, a pieniądze pochodzą ze sprzedaży nadwyżek praw do emisji dwutlenku węgla rządowi Hiszpanii. "Gazela" należy do programu "System zielonych inwestycji - niskoemisyjny transport miejski".
W najbliższych dniach zostanie podpisana umowa na zakup paliwa metanowego i budowę stacji do tankowania hybryd. Do przetargu zgłosiły się dwie firmy - Milmet Vitkovice z Sosnowca i Górnośląski Zakład Obsługi Gazownictwa z Zabrza. Ceny zaproponowane przez obu oferentów różniły się nieznacznie i opiewały na ponad 50 mln zł na 10 lat. Niższą ofertę złożył Górnośląski Zakład Obsługi Gazownictwa z Zabrza.
- Przetarg został rozstrzygnięty, ale jedna firma złożyła odwołanie. Sprawę wygraliśmy i teraz czekamy na uprawomocnienie się wyroku. Gdy tylko to nastąpi, podpiszemy stosowną umowę - mówi Robert Madej, zastępca prezesa MPK w Częstochowie.