Decyzją komisji, która bada przyczyny zdarzenia, maszynista - sprawca całego zamieszania został zastąpiony innym i pociąg, który zatrzymał ruch, już ruszył. W "korku" po obu stronach stacji Baby stało ok. 10 pociągów pasażerskich.
Do zatrzymania pociągu towarowego PKP Cargo doszło po godz. 9. Maszynista składu odmówił dalszej jazdy, bo miał wątpliwości co do prawidłowości podawanego przez semafor sygnału.
– Jeżeli maszynista ma wątpliwości, informuje o tym dyżurnego ruchu i dostaje sygnał zastępczy, ale ten maszynista odmówił wykonania tego polecenia i dalszej jazdy – mówi Marek Olkiewicz, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Łodzi, według którego maszynista otrzymał prawidłowy sygnał.
– Ja nie podejmuję się takiej oceny, zasadność zachowania maszynisty zbada komisja – mówi Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych. Jak dodaje, do sytuacji jak w Babach dochodzi bardzo rzadko. – Tu dodatkowe utrudnienie polegało na tym, że ruch odbywa się tylko jednym torem i ten pociąg wstrzymał ruch w obu kierunkach.
Maszynista był trzeźwy.
W Piotrkowie pasażerowie nie ukrywali zdenerwowania przede wszystkim brakiem informacji.
– Co pół godziny nam mówią, ale nie wiem dlaczego stoimy – ok. godz. 11. 30 mówi pan Marcin, który planowo miał odjechać z Piotrkowa o 10.15.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?