Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatowianie rozpoczynają w poniedziałek treningi. Tylko kim trener Marcin Węglewski ma grać?

Dariusz Piekarczyk
Trener GKS Bełchatów Marcin Węglewski
Trener GKS Bełchatów Marcin Węglewski Fot. Dariusz Piekarczyk
Na poniedziałek (10 sierpnia) trener GKSBełchatów Marcin Węglewski zaplanował pierwszy trening przed nowym pierwszoligowym sezonem, który ma wystartować w weekend 29-30 sierpnia.

Przypomnijmy, że bełchatowianie rozpoczną ligowe zmagania wyjazdowym meczem z beniaminkiem Górnikiem Łęczna. Trenerem tej drużyny jest Kamil Kiereś, który przez wiele lat pracował w GKSBełchatów. W drugiej kolejce podejmują na swoim boisku silną Miedź Legnica. Za to już w najbliższy piątek (14 sierpnia) zawitać ma na bełchatowski stadion mistrz Polski, czyli Legia Warszawa. Będzie to mecz pierwszej rudny Pucharu Polski. Początek spotkania, transmitowanego przez Polsat Sport, zaplanowano na 20.30. Z jednej strony przyjazd drużyny trenera Aleksandara Vukovića, która grać ma w eliminacjach Ligi Mistrzów z kosowską Dritą Gnjilane lub północnoirlandzkim Linfield FC (18 lub 19 sierpnia), to duże wydarzenie dla kibiców z Bełchatowa. Z drugiej jednak strony skóra cierpnie, kiery popatrzy się na drużynę z Bełchatowa, a właściwie na to co ma być drużyną, bo obecnie takiej nie ma. Trener Marcin Węglewski, który uratował GKSBełchatów przed spadkiem do II ligi, znalazł się w sytuacji nei do pozazdroszczenia. Nie wie jakimi piłkarzami będzie dysponował, bo kto tylko mógł, to uciekł z nękanego kłopotami finansowo-organizacyjnymi klubu. Ba, nie ma na dziś asystenta, ani nawet kierownika drużyny. Drugim trenerem ma być podobno, ale tylko podobno, Adrian Teodorczyk, który prowadzi drużynę rezerw. A kierownikiem? Nie wiadomo, może awaryjnie zostanie nim, choćby na piątkowy mecz z “Wojskowymi” Michał Antczak, rzecznik prasowy GKSBełchatów. Niedawno został on zresztą prezesem Fundacji Akademii GKS Bełchatów. Przypomnijmy, że na początku lipca Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej ogłosił, że kierowana przez niego firma przekaże 2 mln zł właśnie na fundację na której czele stanął Michał Antczak. Wiceprezesem tej fundacji jest Patryk Rachwał, natomiast pracę społeczną zadeklarowali Jacek Berensztajn i Wiktor Rydz.
Wracając do kadry pierwszoligowca. W miejsce tych, którzy uciekli z Bełchatowa szkoleniowiec ma upatrzonych nowych graczy, lecz na razie sytuacja jest patowa, bo szkoleniowiec nie ma im kompletnie nic do zaoferowania. - Czekam na deklaracje prezesa klubu lub miasta - mówi poirytowany. - Na razie nie mam żadnych konkretów i to jest najgorsze.
Z naszych informacji wynika, że Marcin Węglewski jest zainteresowany choćby Przemysławem Banaszakiem, który grał ostatnio w Górniku Łęczna, ale wrócił po wypożyczeniu do Widzewa. Szkoleniowiec widywany jest na meczach trzecioligowych, ale zapytany jakich zawodników obserwuje nabiera wody w usta. - Nie mogę nic konkretnie powiedzieć, żeby nie spalić tematu - twierdzi. - Zresztą co tu mówić, skoro nie wiem, czy będę mógł na wypatrzonego przez siebie piłkarza liczyć.
Prezes klubu Wiktor Rydz często wspominał, że możliwy jest powrót do współpracy z PGE w przypadku awansu Stali Mielec do PKOEkstraklasy, ale nie ma raczej co na to liczyć. Z naszych informacji wynika, że energetyczny gigant nie podejmie w najbliższym kontynuacji sponsoringu pierwszej drużyny GKS Bełchatów. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto