Bez ściemniania. De gustibus non est disputandum

Bo to wcale nie od 1493 roku, jak w większości uczą szkolne podręczniki, zaczyna się historia naszego parlamentaryzmu, ale właśnie od roku 1468, co odnotował Jan Długosz w swoich „Rocznikach, czyli kronikach sławnego Królestwa Polskiego”, a co podnosi także historyk prawa, profesor Wacław Uruszczak: 9 października 1468 roku zebrał się w Piotrkowie po raz pierwszy w Rzeczypospolitej sejm, który oparty był na strukturze dwuizbowej i regularnym wyborze posłów z poszczególnych ziem do izby niższej.

Posłów wybrały poszczególne ziemie po dwóch z każdego powiatu. W związku z rocznicowymi obchodami mówi się o sporych niespodziankach na pierwsze dni października, zaś szczegóły domawiane są z sejmową kancelarią. Nic jednak raczej nie przebije niesamowitego koncertu węgierskiej Omegi, grającej tak długo, jak i inni weterani rocka, czyli brytyjscy Rolling Stonesi, a więc 56 lat!

Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy tylko jeszcze, że Madziarzy na terenie piotrkowskiej autogiełdy zagrali 25 marca ubiegłego roku, a piździło wtedy, jak w Kieleckiem, natomiast Anglicy zagrają 8 lipca na PGE Narodowym w Warszawie, przy zapewne pięknej pogodzie.

Widzę dużo hejtu pod adresem nowego logo naszego miasta i tu jak ulał pasuje to nasze polskie „Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził”, jak i to łacińskie „De gustibus non est disputandum”. I poza tym, zgódźmyż się: wszystko lepsze od osławionego pora! A tymczasem swoje nowe logo opracowuje Centrum Informacji Turystycznej. I o ocenę swoich propozycji pyta facebookowiczów.

Hurra, są już wszystkie zgody i otworzą „Castoramę”! Kupię sobie tam panele podłogowe, a dywan na nie w Agata Meble, ale dopiero, gdy ta powstanie. Póki co, biegnę po płytki do „OBI”! I po butelkę lecę do nocnego monopolu, bo podobnież wkrótce mają zamknąć. To dopiero będzie koniec świata, jak mawiał pan Popiołek!