Bez ściemniania. Felieton Pawła Lareckiego: Halo, osły do hien!

Na taką szczerość zdobył się francuski polityk Georges Frêche – długoletni burmistrz Montpellier i prezydent regionu Langwedocja-Roussillon). Ba, za powyższą wypowiedź zdobył w 2010 roku nagrodę specjalną w plebiscycie „Humor i polityka” organizowanym przez francuski Press Club!

Cóż, na pewno dobrze jest być przy korycie, takim zwłaszcza, jak to brukselskie, ale pamiętać trzeba, że koryto jest nierozciągliwe. A będąc już przy tym korycie, patrzeć trzeba, gdzie gospodarz wrzuca żarcie, bo choć głodny od koryta na pewno nikt nie odejdzie, to zawsze mogą się trafić lepsze kąski. I choć przy korycie głodny nikt nie jest, to warto pamiętać, iż żarcie rozpycha trzewia i chce się jeszcze więcej. Nikłą, ale miejmy jednak nadzieję, że nasi wybrańcy nie dołączą do grupy brukselskich ignorantów, którym krawaty odcinają dopływ krwi do mózgu.

Frekwencja niespotykana jak na tę cześć Europy, czyżby zadziałała wreszcie demokracja? Ta samaż demokracja, o której Arystoteles – jeden z trzech, obok Sokratesa i Platona – najsławniejszych filozofów starożytnej Grecji – mówił, iż to rządy hien nad osłami. Zatem my – osły, obiecujemy patrzeć hienom na kopyta, w myśl stwierdzenia brytyjskiego historyka, filozofa politycznego, teoretyka wolności i polityka, znanego bardziej jako lord John Acton, że „władza korumpuje, a władza absolutna korumpuje absolutnie.”

Tradycyjnie już, większością głosów radni udzielili prezydentowi Piotrkowa absolutorium za wykonanie budżetu za 2018 rok – i uwaga – po raz pierwszy w dziejach samorządu, także wotum zaufania. Czy ktoś mógł się spodziewać innego wyniku? Pan Krzysztof Chojniak teraz chodzić będzie jak ten premier, w glorii owego wotum zaufania. Wiele osób i środowisk po długoletnich bojach z urzędującym prezydentem wywiesiło białą flagę, zastosowawszy – czy słusznie? – indiańskie przysłowie, że jeżeli nie możesz wroga pokonać, to przyłącz się do niego.