Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bez ściemniania. Jedna świnia na każdego piotrkowianina - felieton Pawła Lareckiego

Paweł Larecki
Z wielkim hukiem otwarto pod Piotrkowem chlewnię na 600 świń. Co? Że smród? Ale przynajmniej naturalny! Nasz, zdrowy i polski. Od takiego smrodu jeszcze nikt nie umarł. Największą jednak wartością hodowli, którą i wegetarianie docenią, jest sam odór, który skutecznie przykryje smród smogu i przynajmniej ten problem ludność gminy Rozprza będzie teraz mieć z głowy.

Bez ściemniania. Jedna świnia na każdego piotrkowianina - felieton Pawła Lareckiego

Smog niszczy też nasz Piotrków. Trawi nasze trzewia, zatruwa umysły, zwiększa śmiertelność, z czego radość może mieć jedynie Zakład Ubezpieczeń Społecznych: wspieraj ZUS czynem i umieraj przez terminem! Władze naszego miasta do walki ze smogiem podchodzą jak pies do jeża: wiadomo, brak pieniędzy (właściwie: piniendzy). Do tej pory tylko działania pozorowane: raz jeden wynajęto za 5 tys. zł drona, który skontrolował – uwaga! – 20 posesji z kominami! Aż 20, jak to mówią - śmiech na sali.

Na środowej sesji radni znowu zdecydowali o wyasygnowaniu kolejnych 10 tys. zł na dwie dodatkowe „akcje dron", czyli teraz maszynka zajrzy do 40 kominów w mieście. Jedyną rozsądną decyzją powinien być natomiast zakup przez miasto własnego drona z odpowiednim oprogramowaniem i przeszkoleniem funkcjonariuszy straży miejskiej w obsłudze takiego urządzenia, które pracowałoby non stop, póki ludziom nie wbiłoby się do łepetyn, czego do pieca nie wrzucać. Szacowany koszt – 150 tys. zł. Ale najwidoczniej nie jest to cena warta zdrowia mieszkańców. Lepiej wyrzucać za każdym razem w błoto po 5 tysięcy, a efekt – poza „no przecież coś robimy” – żaden.

Wobec inercji władz miasta i tumiwisizmu samorządu, rozwiązanie kwestii smogu może być tylko jedno: wyciąć w pień wszystkie drzewa w parku księcia Poniatowskiego i na tak bezproblemowo uzyskanym terenie urządzić fermę świńską, ale nie na jakieś tam marne 600 macior, nawet nie na 6000 tych miłych stworzonek ani 60 000, lecz słownie na 72 tysiące ryjów! Jedna świnia na jednego piotrkowianina, każdy miałby swoją.

Podobnie, jak w Rozprzy, intensywnie kładący się wstęgą chlewniany odór nad trybunalskim grodem zniwelowałby wszelkie niedogodności związane z groźnym dla zdrowia i życia smogiem! I niejako dwie pieczenie przy jednym ogniu, bo przecież co jakiś czas taka świnka trafiałaby na nasze patelnie. Mniammm!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto