Biuro Prasowe UM w Piotrkowie utrudnia pracę dziennikarzom? Tylko wybrane redakcje zapraszane są na konferencje i spotkania ZDJĘCIA

Biuro Prasowe UM w Piotrkowie utrudnia pracę dziennikarzom?

Tylko wybrane redakcje informowane są o wszystkich konferencjach i spotkaniach związanych z Urzędem Miasta w Piotrkowie. Takie działanie to nic innego jak utrudnianie pracy dziennikarzom przez ograniczenie im dostępu do informacji. Niejasne są kryteria jakimi urzędnicy kierują się wybierając redakcje, które otrzymają zaproszenie na konferencję czy briefing. Zdarza się, że Biuro Prasowe Urzędu Miasta w Piotrkowie nie odpowiada na ważne pytania dotyczące miejskich inwestycji np. dotyczących rewitalizacji parku Belzackiego.

Niektóre redakcje nie otrzymały zaproszenia na spotkanie podczas realizacji wzbudzającej kontrowersje inwestycji budowy ciepłowni na gaz w Piotrkowie. Informacji o tym, że prezydent Krzysztof Chojniak wizytuje budowaną ciepłownię na gaz nie otrzymały redakcje Dziennika Łódzkiego, Radia Łódź i portalu Piotrkowski24.pl Tym samym pozbawiono dziennikarzy możliwości zadawania pytań dotyczących samej inwestycji wzbudzającej tak dużo kontrowersji.

- Nie rozumiem dlaczego o niektórych spotkaniach czy konferencjach dowiaduję się ze strony magistratu - przykładem może być prezentacja nowych kotłów gazowych w elektrociepłowni - mówi Monika Gosławska dziennikarka Radia Łódź. Nie przekonuje mnie, że jakaś firma organizowała konferencję prasową – rzecznik miasta powinien zadbać, by dziennikarze, którzy na co dzień pracują w Piotrkowie, zostali tam zaproszeni. Jedni dziennikarze są zapraszani, inni nie. Zdarza się, że rzecznik prasowy nie odpowiada na zadane pytania, a prezydent miasta Krzysztof Chojniak odmawia udziału w debatach, organizowanych przez rozgłośnię Radio Łódź.

Na briefing dotyczący remontu ul. Roosevelta finansowy dzięki środkom pozyskanym z programu "Polski Ład" nie została zaproszona redakcja Dziennika Łódzkiego.
Zapytaliśmy Jarosława Bąkowicza kierownika Biura Prasowego UM w Piotrkowie, czy Biuro Prasowe UM w Piotrkowie utrudnia pracę dziennikarzom, dlaczego nasza redakcja nie została poinformowana o tej konferencji?

Dlaczego redakcja Dziennik Łódzkiego nie została poinformowana o tym, że taka konferencja zostanie zorganizowana?
Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego UM w Piotrkowie: - Wysłaliśmy zaproszenia do tych redakcji, które powinny zostać zaproszone na tę konferencję.
Kto decyduje o tym jakie redakcje powinny zostać zaproszone na konferencję?
J.B.: - Biuro prasowe.
Jakimi kryteriami kieruje się biuro prasowe podejmując decyzję, które redakcje zaprosi?
J.B.: - Własnymi kryteriami.

Podobna sytuacja miała miejsce w Łodzi i obecnie zajmuje się nią prokuratura. Ośrodek TVP 3 Łódź złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez rzecznika prezydent Łodzi Marcina Masłowskiego, który nie wpuścił dziennikarzy Telewizji Polskiej na konferencję prasową w Urzędzie Miasta Łodzi.

- Redakcja portalu Piotrkowski24.pl wielokrotnie pomijana była w zaproszeniach na konferencje prasowe prezydenta czy inne wydarzenia organizowane przez magistrat - mówi Jarosław Krak, redaktor naczelny. Mogę się jedynie domyślać, że władzom miasta i ciepłowni chodziło o to, by nie zadawać im trudnych pytań, takich jak przyszłe ceny ogrzewania, czy koszty związane z budową ciepłowni. Moim zdaniem to utrudnianie pracy dziennikarza.

Także radni skarżą się na utrudnianie dostępu do informacji.

- Prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak ma wiele rzeczy do ukrycia - mówi radny Łukasz Janik. Jest mi przykro, że prezydent podobnie jak z mediami postępuje też z radnymi. Na spotkanie w ciepłowni zaprosił tylko wybranych. Nie zaprosił radnych zaangażowanych w ciepłownictwo, którzy tym tematem zajmują się od lat.