Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dlaczego odwołano prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej im. Słowackiego

Karolina Wojna
Stanisław Boczek w tym roku świętował 30-lecie SM. W dniu odwołania dostał od rady nadzorczej premię...
Stanisław Boczek w tym roku świętował 30-lecie SM. W dniu odwołania dostał od rady nadzorczej premię... Dariusz Śmigielski
Gdzie jeździł służbowy samochód, żeby dziennie wyjeździć 175 km? - pyta odwołany prezes spółdzielni mieszkaniowej im. Słowackiego. Stanisław Boczek ueważa, że pytaniami o zasadność niektórych skandalicznych jego zdaniem wydatków, nadepnął niektórym członkom spółdzielni na odcisk.

Prawie sto tysięcy złotych lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej im. Słowackiego zapłacili w 2009 roku za służbowy samochód wykorzystywany przez spółdzielnię. Daewoo nubira przejechała w ciągu roku 42 tys. 280 kilometrów, co daje średnio dziennie 175 km. To tak, jakby w każdy roboczy dzień auto jeździło do Częstochowy i z powrotem.

Wydane na paliwo pieniądze to tylko część kosztów utrzymania letniego auta, którego naprawy w 2009 r - według faktur - miały kosztować 25 tys. 100 zł.
- A rzeczoznawca wycenił to auto na 4 tys. 100 zł - kwituje Stanisław Boczek, były już prezes spółdzielni im. Słowackiego, który po kontroli kosztów utrzymania auta (jednego z dwóch na potrzeby spółdzielni) szybko nubirę sprzedał, a kierowcę zwolnił. Dla porównania, drugie auto służbowe obecnie przejeżdża dziennie średnio 61 km. W 2009 roku, gdy auta były dwa, citroen wyjeżdżał mniej niż połowę kilometrów daewoo.

Teraz Stanisław Boczek sam nie ma pracy, bo jak mówi, przeprowadzoną restrukturyzacją kosztów i pytaniami o zasadność niektórych skandalicznych jego zdaniem wydatków, nadepnął niektórym członkom spółdzielni na odcisk. Tydzień temu został odwołany przez radę nadzorczą spółdzielni. Powodów oficjalnie nie zna, a i przewodnicząca rady nadzorczej spółdzielni nie chce ich publicznie zdradzać.

- Lokatorzy spółdzielni poznają je podczas walnego zgromadzenia członków - mówi Jolanta Jakubowska i dodaje: - Gdyby powody odwołania nie były poważne, nie posunęlibyśmy się do takiego kroku.

Boczek też ma poważne argumenty, wśród których są m.in. sztucznie zawyżane jego zdaniem faktury, np. bez opisów zakresu prac przeprowadzonych w warsztacie itp.
Auto, które zamiast służbowym, miało służyć prywatnym celom niektórych pracowników, to tylko część nieprawidłowości, jakie Boczek stwierdził będąc prezesem. Inne, to m.in. przeprowadzanie szkoleń pracowników spółdzielni przez prywatną firmę księgowej spółdzielni.
Były prezes, który o wyjaśnienia tych spraw prosił RN już w kwietniu, teraz czeka na działania komisji rewizyjnej.

Przewodnicząca RN nie chciała komentować nieprawidłowości. Jak mówi Jolanta Jakubowska, takie wyjaśnienia będą przy okazji walnego zgromadzenia członków w czerwcu.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto