Dziurawe drogi w Piotrkowie 2021: Ulica Moryca, czyli droga, która rozpadła się na kawałki [ZDJĘCIA]

Dziurawe drogi w Piotrkowie 2021: Ulica Moryca, czyli dziury, hałas i brak bezpieczeństwa [ZDJĘCIA]

Ulicę Moryca wyremontowano w 2008 roku. Wówczas wykonano nową podbudowę z kruszyw łamanych, wylano asfalt i położono warstwę ścieralną z mieszanek mineralno-bitumicznych. Nie była to technologia, która przystosowałaby drogę do ruchu ciężkiego. Mimo to, jak zwracają uwagę mieszkańcy, liczba wielotonowych ciężarówek, które dodatkowo jadą z nadmierną prędkością, wciąż jest tu znaczna.

Dziś ulica jest w katastrofalnym stanie. Duży ruch, przede wszystkim ciężkich samochodów ciężarowych i dostawczych omijających korki na remontowanej gierkówce, przyczynił się do zniszczenia nawierzchni.

Jesienią ub. r. mieszkańcy napisali petycję, żeby rozwiązać problem ciężarówek przekraczających dozwoloną prędkość (obecnie to 30 km/h), zamontować progi zwalniające i położyć chodnik dla bezpieczeństwa pieszych.

"Żyjemy w ciągłym strachu i hałasie, podczas gdy wcześniej była to cicha i spokojna ulica na peryferiach miasta" - pisze w petycji z końca września 2020, adresowanej do Krzysztofa Chojniaka, prezydenta miasta, jeden z mieszkańców - Krzysztof Szczepanik.

ZDiUM w Piotrkowie w sprawie Moryca

2 listopada nad problemem ciężarówek nagminnie przekraczających dozwoloną prędkość na ul. Moryca pochyliła się Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Mieszkańcom odpowiedział zaś (pismem datowanym na 4 listopada 2020) Karol Szokalski, dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Stwierdził, że ponieważ docelowy ruch samochodów ciężarowych jest tam dozwolony, a także z uwagi na konstrukcję drogi, nie można zamontować tam progów zwalniających.

"W ocenie Komisji należy w pierwszych rzędzie nasilić kontrole prędkości (do czego zobowiązano w trakcie posiedzenia policję), a gdy to nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, trzeba będzie podjąć inne, bardziej radykalne działania - z wyeliminowaniem ruchu samochodów ciężarowych włącznie" - czytamy w odpowiedzi udzielonej mieszkańcom ulicy Moryca przez Karola Szokalskiego, dyrektora ZDiUM.