Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gołębie pocztowe w Gorzkowicach

Kasia Renkiel
Andrzej Ociepa z Gorzkowic hoduje gołębie od końca lat. 70. Jak mówi, to bardzo ciężka praca, ale dająca satysfakcję
Andrzej Ociepa z Gorzkowic hoduje gołębie od końca lat. 70. Jak mówi, to bardzo ciężka praca, ale dająca satysfakcję Dariusz Śmigielski
Andrzej Ociepa z Gorzkowic hoduje gołębie pocztowe od 38 lat. Swoja pasją zaraził rodzinę. Około 9 tysięcy ptaków wypuszczanych jest na pierwszy lot, wraca jedynie około 2 tysięcy.

Na początku stać go było jedynie na prowizoryczny gołębnik, teraz ma profesjonalną hodowlę, a jego gołębie zajmują wysokie miejsca w krajowych mistrzostwach.

- Od młodych lat mnie to interesowało, na początku miałem jedynie około 20-30 ptaków, teraz mam ich przeszło dwie setki - mówi Andrzej Ociepa z Gorzkowic, który zajmuje się hodowlą gołębi pocztowych i jest prezesem zarządu oddziału Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych w Piotrkowie. - Pamiętam, że początki były naprawdę trudne, dopiero, gdy weszliśmy do Unii Europejskiej zaczęło się sprowadzać większe ilości gołębi z zagranicy.

Pan Andrzej swoją przygodę z tymi ptakami rozpoczął w 1976 roku, gdy ich hodowla zwłaszcza w tym regionie nie była jeszcze zbyt popularna. Jak mówi to dosyć kosztowny sport, który wymaga dużo pracy, ale i daje dużo satysfakcji. - Trzeba im poświęcić dużo serca i przede wszystkim dbać o nie - dodaje gorzkowiczanin.

Najgorszą rzeczą, jaka może spotkać hodowcę, jest choroba ptaków, bo wtedy większość trzeba usunąć, leczy się tylko najsilniejsze sztuki.

Czym różnią się gołębie pocztowe od zwykłych gołębi? Przede wszystkim tym, że te pierwsze są zaobrączkowane. W większości używa się obrączek elektronicznych, ale czasem zdarzają się też te tradycyjne gumowe. Ponadto mają one także dokument własności. Co ciekawe, dzięki obrączkom można sprawdzić, gdy ptak wraca do domu, jaką odległość przebył, a ta potrafi być imponująca.

- Trenujemy je od małego - mówi pan Andrzej. - Jesienią organizujemy loty młodych gołębi. Zdarza się, że na 9 tys. wypuszczanych wracają tylko 2 tys. - dodaje. Skąd ptaki wiedzą gdzie lecieć i wrócić? Jak tłumaczy gorzkowiczanin to kwestia intuicji. Starsze gołębie wypuszczane są codziennie na poranny popołudniowy lot.

- Trening polega na tym, że wszystkie gołębie przywożone są do jednego punktu i stamtąd wypuszczane. Oczywiście jest to normalne, że nie wszystkie wracają - mówi Andrzej Ociepa. Co ważne do krajowych zawodów dopuszczana jest tylko pierwsza pięćdziesiątka każdego hodowcy, tylko one zbierają punkty. Gołębie pana Andrzeja już trzy razy zdobyły podium w mistrzostwach Polski. Gołębie hoduje także jego syn oraz wnuk.

Hodowcy wystawiają swoje ptaki m.in. w mistrzostwach Polski w lotach gołębi pocztowych.
W zawodach są cztery kategorie: A (ptaki pokonują odległość od 100 do 400 km), B (300-500 km), C (powyżej 600 km), D (suma poprzednich kategorii).

Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych oddział w Piotrkowie to pięć sekcji.
Związek zrzesza 185 osób z Piotrkowa (najliczniejsza grupa), Rozprzy, Sulejowa, Moszczenicy i Gorzkowic.

Ile można zarobić?
Cena dorosłego gołębia to 4 zł, młodego dwa razy niższa. W regionie piotrkowskim zdarzyły się jednak przypadki sprzedaży gołębi za 10 tys.zł (ptak zdobył złoty medal podczas olimpiada gołębi pocztowych), a nawet 40 tys. zł (ten ptak zdobył srebrny medal na olimpiadzie, ale miał lepsze pochodzenie, dlatego jego cena była czterokrotnie wyższa. Kupił go wówczas hodowca z Tajwanu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto