Grzegorz Schetyna w Piotrkowie poparł Cezarego Grabarczyka, jedynkę na liście KO: Obiecywali S12 i S74
- W tej kampanii deklarujemy: nie warto marnować kolejnych 4 lat, my wiemy jak się buduje - mówił Cezary Grabarczyk podczas spotkania, które odbyło się w środę, 2 października w Hotelu Staromiejskim w Piotrkowie.
Temat dróg - tych wybudowanych, i tych, które są dopiero w fazie projektów czy oczekiwań mieszkańcow, zdominował krótką konferencję, w której wziął udział również Grzegorz Schetyna. Lider PO poparł kolegę, przy okazju wytykając rządowi PiS opieszałość w budowie ekspresówek i autostrad.
Schetyna nawiązał do rzadów PO podkreślając, że wtedy, mimo kryzysu ekonomicznego, drogi w Polsce były budowane.
- Lata 2007 - 2015 były trudne, ale zrobiliśmy wszystko, żeby nie przełożyło się to na stan inwestycji - mówił. - Dziś jesteśmy w innej sytuacji, po 4 latach rządu który funkcjonuje w świetnych warunkach gospodarczych, jest hossa, która się kończy i wiadomo, że wyprzedza spowolnienie. Ale te 4 lata nie zostały wykorzystane, jak powinny być.
Cezary Grabarczyk symbolem swojej kampanii uczynił symbol drogi S12. Ten znak widnieje na pocztówkach, które będzie rozdawał wyborcom - każda jest zaadresowana do premiera Mateusza Morawieckiego. Drogi są również głównym motywem filmu promocyjnego tego kandydata, który został zaprezentowany podczas konferencji.
Wystąpieniu posłów przysłuchiwali się przedstawiciele inicjatywy "S12 Natychmiast" z Sulejowa. Jacek Zajączkowski zadał też Cezaremu Grabarczykowi pytanie o lata jego pracy w rządzie.
- Podczas akcji S12 Natychmiast w trzy tygodnie zebraliśmy 23 tys podpisów wściekłych ludzi, dlatego że nie ma S12. Mamy podstawowe pytanie: która droga jest dla pana ważniejsza - S74 czy S12, bo wiemy, że ekspertyza zamówiona przez pana ministerstwo, wskazywała, że jeżeli powstanie którakolwiek z tych dwóćh dróg, druga powstanie 20 lat później ze względu na ich bliskość - pytał Jacek Zajączkowski.
Co odpowiedział Cezary Grabarczyk?
- Nie ma takiej zależności. Te dwa szlaki są równie ważne i mogą być budowane równolegle. Mało tego, S12 ma w tej chwili decyzję środowiskową, czyli jest o kilka etapów przed ewentualnym rozpoczęciem budowy drogi S74. Problem polega na tym, że na jedną i na drugą drogę, trzeba zdobyć finansowanie. Na S12 teoretycznie finansowanie powinno być zabezpieczone z Krajowego Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad, na S74 trzeba pozyskać dopiero środki - mówił Cezary Grabarczyk.
Mieszkańcy Sulejowa jednak nie odpuszczali. Zdaniem Jacka Zajączkowskiego, to właśnie S74 była bardziej faworyzowana przez ówczesny rząd, czego przykładem jest np. węzeł na A1 z odejściem na S74 do Tomaszowa Mazowieckiego.
- Natomiast przy S12 mamy decyzję środowiskową, ale nie mamy węzła Rokszyce. Tak naprawdę jesteśmy opóźnieni - drążył dalej Zajączkowski.
nie ma takiej zaleznosci, te dwa szlaki sa rownie wazne i moga byc budowane ronwolegle
sa 12 ma decyzje srodowiska
jest o kilka etapow przed rozpoczeciem enwetualnym 774
problem polega na to ze na jedna i na drogua trzeba zdobyc finansowanie
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?