Horrendalna podwyżka cen śmieci w Moszczenicy. Mieszkańcy protestują

Mieszkańcy protestujący przeciwko prawie trzykrotnej podwyżce opłat za odbiór śmieci, spotkali się w poniedziałek, 18 stycznia, przed Urzędem Gminy w Moszczenicy. Przypomnijmy - gmina rozstrzygnęła przetarg w październiku i podpisała umowę na trzy lata z jedyną firmą, która zgłosiła się do przetargu - piotrkowską firmą Juko. To dla mieszkańców niestety oznacza, że zamiast 11 zł, jak do tej pory, mają płacić 30 zł od osoby, co miesięcznie przy czteroosobowej rodzinie daje wydatek rzędu 120 zł. Za posiadanie kompostownika mają całe 1 zł (!) ulgi.

Mieszkańcy podawali przykład gmin całkiem bliskich, jak Wolbórz, czy Sulejów, gdzie opłaty są nieco mniejsze, podawali też przykłady gmin Kamieńsk, czy Będków, gdzie opłaty za śmieci są znacznie mniejsze, a wreszcie znajomego grupy protestujących z Niemiec, który pokazał fakturę na 150 Euro za odbiór śmieci za cały rok (czyli ok. 700 zł).

Kilka starszych osób dosadnie w międzyczasie krzyczało - skąd mają wysupłać takie kwoty za odbiór śmieci, skoro renty, czy emerytury już teraz ledwo starczają im na życie - podstawowe opłaty i skromne wyżywienie. Niektórzy wprost rzucali, że "zostali sprzedani" i ktoś na podpisaniu takiej niekorzystnej umowy "musiał zyskać".

- Uważamy, że tak niekorzystna umowa, dla nas, mieszkańców, powinna być renegocjowana - mówiła Izabela Jadwiszczak.

Szanowny Panie Wójcie oraz Rado Gminy,
Z powodu podniesienia stawki prawie 3-krotnie za osobę wnioskujemy o ogłoszenia nowego przetargu na wywóz śmieci. Nie zgadzamy się na tak wysoką kwotę. Przetarg, w którym uczestniczy jedna firma jest niezgodny z etyką biznesu i powinien zostać unieważniony. Rada Gminy wraz z Wójtem powinna zabiegać o jak najkorzystniejsze warunki finansowe za wywóz odpadów w imieniu mieszkańców. Czujemy się oszukani i wykorzystani przez firmę zajmującą się wywozem odpadów, która nałożyła zbyt wygórowaną stawkę a osoby po stronie gminy dopuściły do tego. Oczekujemy o stawiennictwo w naszej wspólnej sprawie i ogłoszenie ponownego przetargu na wywóz śmieci.

Władze gminy Moszczenica tak wysoką podwyżkę opłat za śmieci tłumaczą tym, że wzrosły koszty związane z gospodarką odpadami (m.in. podwyżka cen prądu, opłaty paliwowej, rosnące koszty zatrudnienia, wzroście płacy minimalnej), znaczącym wzrostem tzw. „opłaty marszałkowskiej” czyli opłaty środowiskowej oraz brakiem konkurencji.

Zastępca wójta Krzysztof Jędrzejczyk, który wyszedł spotkać się z mieszkańcami podkreślał, że - mimo iż w przetargu złożona została tylko jedna oferta i to taka, która po przeliczeniu stawki wyliczonej przez firmę na mieszkańca dała tak wysoką podwyżkę - zdecydowano się w porozumieniu z radnymi na podpisanie umowy w obawie... że w kolejnym przetargu wcale nie zgłosi się więcej firm z konkurencyjnymi ofertami, a ewentualnie ta sama z jeszcze wyższą ofertą...

Możliwość renegocjacji zastępca wójta wykluczył.