Jak w kalejdoskopie

W piotrkowskiej Radzie Miejskiej sytuacja zmienia się niemal tak szybko, jak w kalejdoskopie. Te roszady skończą się jednak, miejmy nadzieję, wraz z zakończeniem rozstrzygnięć personalnych.

A sprawy tego właśnie rodzaju rozstrzygać (między innymi) mieli radni podczas wczorajszej, drugiej w tej kadencji sesji. Ustalali składy stałych komisji Rady Miejskiej i wybierali ich przewodniczących (napiszemy o tym w najbliższym wydaniu „7 Dni”).

Już przed rozpoczęciem sesji wiadomo jednak było, że radny Ireneusz Szarlej po raz drugi zmienił klubowe barwy.

Wybrany z listy Samoobrony RP, zdecydował się najpierw (oficjalnie) dołączyć do radnych Forum Piotrkowian, po czym postanowił wrócić na łono matki Samoobrony. Również przed sesją zmieniła się koncepcja co do liczby wiceprzewodniczących rady, „odchudzonej” prawie o połowę – wcześniej, o czym pisaliśmy, zdecydowano się na dwóch, a teraz postanowiono wybrać trzeciego.

Wniosek w tej sprawie oficjalnie zgłosił radny Jacek Marusiński. Kandydatura była tylko jedna: Halina Molka z Samoobrony. Jeszcze przed głosowaniem Ewa Ziółkowska, w imieniu klubu SLD, powiedziała, że poszerzanie składu prezydium rady jest bezcelowe w sytuacji, kiedy jest ona – w porównaniu z poprzednią – tak nieliczna.

W głosowaniu za kandydaturą Haliny Molki opowiedziało się 12 radnych (tyle wynosiła wymagana bezwzględna większość głosów), 7 było przeciwnych, a 3 wstrzymało się od głosu. Rada Miejska w Piotrkowie ma więc od wczoraj trzech wiceprzewodniczących.

Kolejne sprawy personalne to wybór skarbnika (dotychczasowy, Zdzisław Chmielarz, już wcześniej przeszedł na emeryturę i tylko pełnił obowiązki) oraz odwołanie dotychczasowego i powołanie nowego skarbnika miasta. Na pierwsze z tych stanowisk prezydent Waldemar Matusewicz zaproponował Wiesławę Łuczak, która wciąż jeszcze jest skarbinkiem powiatu bełchatowskiego. Radni zaakceptowali jej kandydaturę jednogłośnie.

Za odwołaniem Ryszarda Pełki, który funkcję sekretarza miasta pełnił od listopada 2000 r., głosowało 13 radnych; 1 był przeciwny, a 9 wstrzymało się od głosu. Na jego miejsce prezydent Matusewicz zaproponował Bogdana Munika. Także i za jego kandydaturą opowiedzieli się wszyscy radni.