Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kapitalny remont Szkoły Podstawowej nr 12 w Piotrkowie. Gdzie będzie się uczyć blisko tysiąc dzieci?

Aleksandra Tyczyńska
Aleksandra Tyczyńska
Niebawem rozpocznie się kapitalny remont Szkoły Podstawowej nr 12 w Piotrkowie. Gdzie będzie się uczyć blisko tysiąc dzieci?
Niebawem rozpocznie się kapitalny remont Szkoły Podstawowej nr 12 w Piotrkowie. Gdzie będzie się uczyć blisko tysiąc dzieci? Aleksandra Tyczyńska
Niebawem ma rozpocząć się kompleksowa modernizacja Szkoły Podstawowej nr 12 w Piotrkowie Trybunalskim, a rodzice wciąż nie nie wiedzą, gdzie i w jakich godzinach przez najbliższe miesiące będą uczyć się ich dzieci. - Remont miał być dwa lata temu i przez ten czas szkoła stała praktycznie pusta, bo była pandemia, a teraz kiedy w końcu dzieci wróciły, mają tułać się po innych szkołach - denerwują się rodzice.

Kapitalny remont Szkoły Podstawowej nr 12 w Piotrkowie. Gdzie będzie się uczyć blisko tysiąc dzieci?

Wraz z pojawieniem się na budynku szkoły tablicy informującej o pierwszym etapie termomodernizacji, rodzice blisko tysiąca uczniów zaczęli dopytywać, jak w związku z tym zostanie zorganizowana nauka. Póki co, w przetargu wybrano wykonawcę, ale upłynie jeszcze kilka dni, nim miasto będzie mogło podpisać z nim umowę. Wiadomo już jednak, że zakres prac, które prowadzone będą do czerwca przyszłego roku, jest bardzo duży i nie jest możliwe pogodzenie ich z obecnością dzieci w szkole.

- Niepokoimy się, bo na początku września dzieci dostały plan lekcji, do którego dostosowaliśmy zajęcia dodatkowe i korepetycje. I do tej pory nikt nas nie poinformował, gdzie dzieci zostaną przeniesione na czas remontu i w jakich godzinach będą miały lekcje - mówi mama, której dwoje dzieci uczy się w SP12 - w klasie III i VII.

Piotrkowianka dodaje, że rodzice dowiadują się jedynie drogą pantoflową, że uczniowie "dwunastki" zostaną skierowani do trzech sąsiednich szkół, gdzie lekcje będą w godzinach 14 - 18 i że "mają się dostosować".

Okazuje się, że władze miasta także dyrekcji szkoły nie wtajemniczyły w planowaną organizację nauki uczniów SP12.

- Wiemy tylko, że będziemy musieli opróżnić szkołę, ale nawet nie wiemy do kiedy. Przeniesienie uczniów jest możliwe do czterech najbliżej położonych szkół - podstawowych nr 2 i 3 oraz III LO i ZSP nr 2, ale to nie my ustalamy, gdzie przejdą które klasy i w jakich godzinach będą mieć lekcje. Na pewno jednak nie będziemy godzić się na rozwiązania niekorzystne dla naszych dzieci - zapewnia Beata Pruszczyk, wicedyrektor "dwunastki".

O organizację nauki zapytaliśmy w piotrkowskim magistracie, ale na razie urzędnicy w opublikowanym komunikacie stwierdzają tylko: "Po podpisaniu umowy z wykonawcą ustalony zostanie harmonogram prowadzonych prac i organizacji nauki dla dzieci. Przy tak dużej operacji organizacyjnej na pewno nie uniknie się niezadowolenia niektórych osób. Urząd Miasta wspólnie z dyrekcją placówki i organami szkoły dołożą wszelkich starań, aby proces inwestycyjny przebiegł bardzo sprawnie i jak najmniej kolizyjnie" dodając, że dyrekcja szkoły o ustaleniach będzie na bieżąco informować rodziców i opiekunów prawnych.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dzieci z klas I - III będą uczyć się w SP nr 2, klasy VII i VIII w ZSP nr 2,a pozostałe w III LO. Niestety, w każdej opcji w grę wchodzi tylko nauka na drugą i trzecią zmianę.

Taka organizacja będzie szczególnie uciążliwa dla rodziców, których dwoje a nawet troje dzieci uczy się w SP nr 12.

- Będziemy krążyć między szkołami, a poza tym mamy naprawdę obawy jeśli chodzi o to, jakie wzorce nasze 13 - latki zaczerpną o dorosłych już przecież uczniów technikum i zawodówki w ZSP nr 2 - mówi jedna z mam.

- Remont mógł się już dawno skończyć, nawalili urzędnicy, ale to my rodzice i nasze dzieci poniesiemy tego konsekwencje - denerwuje się tata jednego z uczniów.

Dofinansowanie w wysokości prawie 5 mln zł z funduszy unijnych na termomodernizację i kapitalny remont II LO (inwestycja nie została dokończona, bo w lutym wykonawca zerwał umowę) oraz SP nr 12 miasto otrzymało w lipcu 2020 roku, ale - jak wyjaśnia Jarosław Bąkowicz, kierownik biura prasowego piotrkowskiego magistratu - dopiero w piątym przetargu, czyli po prawie dwóch latach, wyłoniono wykonawcę kompleksowej modernizacji "dwunastki".

- Jednak i przy tym postepowaniu nie obyło się bez przeszkód. Gdyby na sesji Rady Miasta, jaka odbyła się 26 września nie dołożono aż 1,8 mln zł, również i piąty przetarg należałoby unieważnić - dodaje rzecznik.

Przypomnijmy, że wcześniejsze cztery przetargi - w grudniu 2020, w maju 2021, marcu i sierpniu 2022 były unieważniane ze względu na: - pierwszy - brak ofert, drugi - wykonawca nie podpisał umowy, trzeci i czwarty - cena najniższej oferty przekraczała środki zabezpieczone na to zadanie.

Jarosław Bąkowicz wyjaśnia dodatkowo, że z przeprowadzonych postępowań przetargowych wynika, iż koszt obydwu inwestycji na przestrzeni dwóch lat wzrósł do łącznej kwoty 18,3 mln zł, w związku z czym miasto wystąpi do WFOŚiGW o ok. 8,5 mln zł dodatkowego dofinansowania - 2,5 mln zł jako dotacja i 6 mln zł pożyczki.

W środę, 12 października, o godz. 16.30 w "dwunastce" ma odbyć się Rada Rodziców. Zaproszono przedstawicieli miasta. Wcześniej rodzice zamierzają demonstrować przed szkołą z transparentami.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto