– W poniedziałek wieczorem otrzymaliśmy informację, że parku im. Poniatowskiego ktoś zdemolował jedenaście nagrobków – informuje asp. Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Potwierdził to wysłany na miejsce patrol. Udało nam się dotrzeć do świadka, który widział wandali przewracających pomniki. Dysponujemy też zapisem z miejskich kamer, który zamierzamy mu okazać. Liczymy, że winowajców uda się ująć.
Pierwszy nagrobek został uszkodzony prawdopodobnie w nocy z soboty na niedzielę. Wówczas również tablicę wyrwano z cokołu i przewrócono.
Wiele osób łączy incydenty z obchodzoną w weekend rocznicą katastrofy w Smoleńsku. Część łodzian przypuszcza, że może być to zemsta za usunięcie przez władze rosyjskie pamiątkowej tablicy z głazu na smoleńskim lotnisku.
Jest jednak wielu, którzy są zdania, że to zwykłe chuligaństwo. – Bez względu na to, co kierowało sprawcami, uszkodzenie nagrobków żołnierzy to zwykłe bestialstwo, które powinno zostać surowo ukarane – podsumowuje pan Bartosz, który mieszka nieopodal parku.
– To wyjątkowo nieprzyjemny incydent – mówi Andrzej Cewiński, sekretarz Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, który opiekuje się grobami poległych. – Osiemnastoletni żołnierze, których tam pochowano, nie są winni współczesnym zdarzeniom. O incydencie zawiadomiliśmy władze miasta.
– Jeszcze dziś wszystkie nagrobki zostaną naprawione – zapewnia Halszka Karolewska, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi.
Policja zapowiada, że funkcjonariusze częściej będą patrolować parkowe alejki, w tym okolice nekropolii.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?