Kołobrzeska filia DPS-u może zniknąć jeszcze w tym roku

Gdy na początku roku pisaliśmy o planach zarządu powiatu, by z powodu wysokich kosztów utrzymania zlikwidować kołobrzeską filię DPS -u we Włościborzu, do wojewody zachodniopomorskiego trafił już wniosek o zmniejszenie liczby miejsc dostępnych w DPS Włościbórz. Pozytywna opinia wystarczyłaby do likwidacji filii i przenosin pensjonariuszy (wtedy było ich 15) do „głównej” siedziby w wiosce Włościbórz, w gminie Dygowo. Poszło oczywiście o pieniądze. Ale jak słyszeliśmy, nie tylko o wysokie koszty utrzymania obiektu z powodu drastycznych podwyżek (wtedy głośno było o drastycznym wzroście cen gazu i energii), ale też o malejące zainteresowanie pobytami w DPS-ie. Tych samych argumentów użył Tomasz Tamborski w ostatniej rozmowie z nami: - Powstanie kołobrzeskiej filii DPS-u w domu przekazanym niegdyś przez prywatnych właścicieli właśnie na potrzeby seniorów, w tamtych warunkach było świetną ideą. Ale wtedy na miejsce w DPS-ie oczekiwało się w długiej kolejce. Wtedy stawka za DPS niewiele odbiegała od wysokości emerytury czy renty. A teraz to przepaść. To my pokrywamy coraz większą różnicę. A musimy szukać oszczędności. 15 wakatów w obu lokalizacjach to strata 15 tys. zł miesięczne. Pomnóżmy to teraz przez 12 miesięcy.

W DPS-ie we Włościborzu miałoby się znaleźć miejsce dla pensjonariuszy z Kołobrzegu. - We Włościborzu możemy też wygospodarować dodatkowe pokoje, dokonując adaptacji niewykorzystywanych teraz pomieszczeń – mówi starosta

Dwa DPS-y, miałyby „wchłonąć” wszystkie zatrudnione w Kołobrzegu pielęgniarki. Dwie osoby z kołobrzeskiej filii niebawem przechodzą na emeryturę, brak pewności co do miejsca dalszej pracy ma dotyczyć pojedynczych osób, ale jak słyszymy, i to może się zmienić.

Problem w tym, że pracownicy filii niekoniecznie widzą swoją przyszłość w oddalonym o 20 kilometrów od Kołobrzegu Włościborzu czy Gościnie. O nich, o seniorów i o „powiatową strategię rozwiązywania problemów społecznych jako zadania własnego” upomniał się już poseł PiS Czesław Hoc, alarmując wojewodę, by ten powstrzymał likwidację kołobrzeskiej filii. Z propozycją przejęcia budynku, który dalej, choć w inny sposób, mógłby służyć seniorom, zwróciła się do starosty prezydent Anna Mieczkowska, ale z tej propozycji Tomasz Tamborski nie skorzystał.

Teraz mówi nam, że po opuszczeniu obiektu przez DPS, może się on stać siedzibą Domu Dziecka. O co chodzi? O projekt, o którym dowiedzieliśmy się w 2020 roku, a który swój finał miał znaleźć mniej więcej teraz, ale tak się nie stało. Dwa lata temu starosta poinformował o planie budowy pierwszego w powiecie Domu Dziecka. Jest pozwolenie na budowę na działce należącej do kompleksu DPS w Gościnie. Funkcjonowanie ośrodka przy placówce będącej miejscem pobytu seniorów, miałoby mieć dodatkowy wymiar psychologiczny, edukacyjny. - Nie zrezygnowaliśmy z tej inwestycji, liczymy koszty – mówi teraz starosta . - Wiemy już, że pierwotny kosztorys Domu Dziecka w Gościnie, szacowany na ok 2,2 mln zł, teraz wzrósłby do ok. 3,5 mln zł. Może bardziej opłacalna byłaby adaptacja obecnej filii przy ul. Ogrodowej?

Zarząd starostwa czeka dalej na opinię wojewody. Jak mówi starosta, ostatnie dokumenty, które wysłano do Szczecina dotyczyły regulaminu zawierającego już zmniejszoną liczbę miejsc. Na pytanie, czy nie obawia się sprzeciwy wojewody, starosta powiedział nam: - Wojewoda działa w oparciu o przepisy prawa, więc jestem spokojny.