Koronawirus w DPS przy ul. Żwirki w Piotrkowie: zmarł kolejny mieszkaniec. W czwartek w placówce odkażanie pomieszczeń
W związku z zakażeniami Covid-19 DPS przy ul. Żwirki był zamknięty aż do wtorku, 10 listopada. W placówce, po testach wykonanych pod koniec października oraz kilku powtórzonych ze względu na niejednoznaczny wynik, potwierdzono zakażenie u 36 mieszkańców oraz 10 pracowników.
Zmarło łącznie 5 osób - wszyscy to podopieczni placówki.
Od momentu pojawienia się pierwszych zakażeń, DPS został "podzielony" na dwie części - jedną dla osób z dodatnim wynikiem, druga dla mieszkańców oraz kadry, u których nie stwierdzono zakażenia Covid-19. W czwartek, 12 listopada, w placówce odbędzie się dezynfekcja.
- Obejmie wszystkie pomieszczenia i później mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich pokojów - mówi Małgorzata Podlewska, p.o. dyrektora DPS w Piotrkowie.
Jak dodaje Małgorzata Podlewska, zakażeni mieszkańcy koronawirusa przechodzą praktycznie bezobjawowo, jednak cała sytuacja związana z opuszczeniem swoich pokojów i kwarantanną wymagała pomocy psychologa.
Dodatkowym problemem w DPS jest brak rąk do pracy - część kadry przebywa na zwolnieniach. Ośrodek szuka pracowników na zastępstwa, a także jest wspomagany przez wolontariuszy z HARC.
Koronawirus w DPS pojawił się już w maju.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?