Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kryzys na rynku mieszkań na wynajem w Piotrkowie: Wojna w Ukrainie i fala uchodźców wszystko zmieniły

Aleksandra Tyczyńska
Aleksandra Tyczyńska
W Piotrkowie zaczyna brakować mieszkań na wynajem. Mieszkania rodzinom z Ukrainy wynajmuje m.in. Arkadiusz Wojtysiak z piotrkowskiej Widzialnej Ręki. Uchodźcy otrzymują m.in. pomoc rzeczową w specjalnym punkcie
W Piotrkowie zaczyna brakować mieszkań na wynajem. Mieszkania rodzinom z Ukrainy wynajmuje m.in. Arkadiusz Wojtysiak z piotrkowskiej Widzialnej Ręki. Uchodźcy otrzymują m.in. pomoc rzeczową w specjalnym punkcie Dariusz Śmigielski
Nie tylko w dużych miastach, ale już także w Piotrkowie można mówić o kryzysie na rynku mieszkań na wynajem. Wojna i fala uchodźców z Ukrainy zmieniły rynek - w ciągu zaledwie kilku tygodni liczba ofert skurczyła się o ok. 70 procent, mimo, że ceny ostro poszły w górę. Mieszkań na wynajem zostało jak na lekastwo, a szukają ich    dziesiątki ukraińskich rodzin...

Kryzys na rynku mieszkań na wynajem w Piotrkowie: Wojna w Ukrainie i fala uchodźców wszystko zmieniły

„Poszukuję mieszkania do wynajęcia dla mamy z 2 dzieci (2 lata, 2 miesiące) Piotrków Tryb/Srock/Tuszyn/Rzgów (okolice). Mają pieniądze, są w stanie zapłacić max 2 tysiące ze wszystkim. Wynajem na dłuższy okres.” - takich ogłoszeń na portalach społecznościowych pojawia się coraz więcej.

Wojna w Ukrainie i fala uchodźców zmieniły rynek mieszkań na wynajem. Właściciele narzekać nie mogą - jeszcze kilka tygodni temu za - średnio 50-metrowe w przyzwoitym standardzie i lokalizacji życzyli sobie ok. tysiąc złotych tzw. odstępnego (do tego czynsz i media). Obecnie samo odstępne w przypadku takiego mieszkania przekracza 1,5 tys. zł do - nawet 1,8 tys. zł. Szacuje się, że rok temu o tej porze na rynku mieszkań na wynajem w Piotrkowie było ok. 50 lokali, obecnie w skali miasta wolnych może być ok. dziesięciu.

- Na początku Ukraińcy szukali mieszkań w granicach 1.000 zł - 1.200 zł, a później to już cena przestała grać rolę, wynajęliby nawet takie za 2 tys. zł. Problem w tym, że ci, którzy chcieli wynająć, to już wynajęli, nawet te zalegające mieszkania w gorszym standardzie, czy lokalizacji, a ci, którzy nie chcą wynająć Ukraińcom, to nie wynajmą. Polaków, takie np. pary „na dorobku”, nie stać na zapłacenie 2 tys. zł miesięcznie za mieszkanie - mówi Jarosław Górny, właściciel biura nieruchomości w Piotrkowie.

Boją się wynajmować obywatelom Ukrainy?

- Siostra chce przyjechać z dziećmi, dlatego szukam dla niej mieszkania, ale pytam i nic nie ma. Albo ceny wysokie, albo nie chcą wynająć - powiedziała nam Katerina, która o pomoc w szukaniu mieszkania poprosiła też znajomych.

Dlaczego niektórzy właściciele nie chcą wynajmować mieszkań Ukraińcom?

Jarosław Górny nie ma wątpliwości, że to przez różnego rodzaju obawy - począwszy od tych, że rodzina stanie się niewypłacalna, po kwestie problemów prawnych przy ewentualnej eksmisji

- Może ich nastawienie zmieniłoby się, gdyby rząd zaproponował jakeś rozwiązania,  ale nie sądzę, by do tego doszło - mówi.

Skontaktowaliśmy się z kilkoma właścicielami mieszkań w Piotrkowie i większość przyznała, że obecnie 99 proc. telefonów w sprawie wynajmu mają od Ukraińców. Poza dwoma osobami, które od razu odłożyły słuchawkę, reszta zadeklarowała, że chętnie wynajmie mieszkanie ukraińskiej rodzinie.

Arkadiusz Wojtysiak z piotrkowskiej Widzialnej Ręki zauważa, że mieszkań na wynajem brakuje, ale była to sytuacja nieunikniona, jeśli w krótkim czasie w kraju pojawiły się dwa miliony uchodźców. Tylko w ramach potrzeb zgłoszonych WR, Ukraińcy wynajęliby „od ręki” ok. 20 mieszkań.

- Sam wynajmuję dwa mieszkania w kamienicy    rodzinom z Ukrainy i polecam - mówi Arkadiusz Wojtysiak.

Mieszkań przybędzie, ceny spadną?

W Piotrkowie trwa nie tylko boom na wynajem mieszkań, ale także boom budowlany. Z danych referatu architektury i budownictwa magistratu wynika, że w 2021 roku wydano pozwolenia na budowę 174 domów jednorodzinnych oraz 761 mieszkań w 13 budynkach wielorodzinnych. Ceny za metr kwadratowy w stanie deweloperskim wynoszą od ponad 5 do ponad 8 tys. zł.

W zawiązku z drożyzną kredytową, wśród nabywców niewiele jest jest rodzin, które w tych mieszkaniach zamieszkają, a wielu takich, którzy zakup mieszkania traktuje jako inwestycję. To właśnie te mieszkania w najbliższym czasie trafiać będą na rynek wynajmu. I dopiero wówczas, zdaniem Jarosława Górnego, kiedy mieszkań na wynajem będzie więcej, sytuacja się rozładuje, a ceny najmu spadną.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto