Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Chojniak pozwał do sądu Marlenę Wężyk-Głowacką w trybie wyborczym o koszty budowy mediateki w Piotrkowie [AKTUALIZACJA]

Redakcja
Krzysztof Chojniak pozwał do sądu Marlenę Wężyk-Głowacką w trybie wyborczym o koszty budowy mediateki w Piotrkowie
Krzysztof Chojniak pozwał do sądu Marlenę Wężyk-Głowacką w trybie wyborczym o koszty budowy mediateki w Piotrkowie Dariusz Śmigielski
Wniosek o wydanie wyroku w trybie wyborczym złożył do Sądu Okręgowego w Piotrkowie ubiegający się o reelekcję prezydent Krzysztof Chojniak. Domagał się, by sąd zobowiązał jego kontrkandydatkę - Marlenę Wężyk-Głowacką - do zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych, według niego, informacji o kosztach budowy mediateki w Piotrkowie rzędu 50 mln zł, sprostowania ich, a ponadto wpłaty 3 tys. zł na cel społeczny. I wygrał. Orzeczenie uprawomocniło się w piątek, 2 listopada. Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał je w mocy.

Krzysztof Chojniak pozwał do sądu Marlenę Wężyk-Głowacką w trybie wyborczym o koszty budowy mediateki w Piotrkowie

Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym złożył w poniedziałek w imieniu Krzysztofa Chojniaka adwokat Michał Król i to on reprezentował go przed sądem. Pełnomocnikiem Marleny Wężyk-Głowackiej był natomiast radca prawny Sebastian Bohuszewicz. Rozprawa toczyła się we wtorek w czasie, gdy w radiu Strefa FM trwała debata prezydencka obojga kontrkandydatów ubiegających się o urząd prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego.

ZOBACZ: Debata prezydencka Krzysztofa Chojniaka i Marleny Wężyk-Głowackiej w radiu Strefa FM

Mecenas Król, w imieniu Chojniaka, domagał się sprostowania rozpowszechnianej przez Wężyk-Głowacką na profilu facebookowym i w wywiadzie radiowym informacji jakoby koszty mediateki wynosiły 50 mln zł, twierdząc, że w rzeczywistości wyniosły one 32 mln 942 tys. 965 zł i 30 groszy. Żądał ponadto zapłaty 3 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia Pomocników Oratorium im. św. Antoniego w Piotrkowie i zwrotu kosztów postępowania.

Król podnosił we wniosku, że informacja o cenie 32,94 mln zł, jaką miasto zapłaciło za wybudowanie siedziby nowej biblioteki jest dostępna w Biuletynie Informacji Publicznej oraz, że miasto "nie zaciągało jakiegokolwiek kredytu na budowę mediateki". I dalej, że "w budżecie miasta Piotrkowa na 2018 przewidziano sfinansowanie tej budowy ze środków własnych, a nie z kredytu".

Co prawda, jak przyznał Michał Król, w sierpniu miasto rozstrzygnęło przetarg na udzielenie i obsługę długoterminowego kredytu, ale nie jest on zaciągnięty wprost na budowę bliblioteki, lecz na pokrycie deficytu budżetowego związanego z realizacją wszystkich tegorocznych inwestycji. Na rozprawie przyznano, że mediateka jest w tym zestawieniu najdroższą pozycją (około 40 proc. wszystkich wydatków inwestycyjnych - według szacunku zastępcy skarbnika miasta).

Sebastian Bohuszewicz, pełnomocnik Marleny Wężyk-Głowackiej, wskazywał, że debata przedwyborcza nie jest debatą specjalistyczną, ekspercką, zawiera więc sformułowania uproszczone i odnoszące się do całkowitego kosztu inwestycji, w tym projektu, pozwoleń i kosztów obsługi kredytu, nie mówiąc już o kosztach wyposażenia, a nie do samej ceny wzniesienia budynku. Okazało się przy tym, że sztab wyborczy kandydatki, podając koszty mediateki rzędu 50 mln opierał się na publikacji prasowej zamieszczonej na portalu Piotrków Trybunalski NaszeMiasto.pl, której wiarygodność - jak wskazywał pełnomocnik Weżyk-Głowackiej, nie była podważana przez władze miasta, np. za pomocą sprostowania lub powództwa przeciwko wydawcy.

- 50 mln zł to nie tylko koszt budowy mediateki, ale też obsługi kredytu, którego zaciągnięcie było konieczne, aby zrealizować budowę, a w rzeczywistości mogą być one jeszcze wyższe. Marlena Wężyk-Głowacka powoływała się na artykuł, który zawierał obiektywne informacje samodzielnie zebrane przez redaktora. W zakresie kosztów kredytu cytowani są tam przedstawiciele Urzędu Miasta oraz banku PKO - argumentował Bohuszewicz.

ZOBACZ: Mediateka za 50 mln zł? Sprawdzamy koszt kredytu

Pytana przez sąd o koszty budowy tzw. mediateki Halina Dziurzyńska, zastępca skarbnika miasta, podała jeszcze inną kwotę niż ta, którą w wypowiedziach publicznych posługuje się Krzysztof Chojniak i która zawarta była we wniosku mecenasa Króla. Otóż jest to 35 mln 608 tys. 331 zł i 74 grosze, a zawierają się w niej koszty projektu oraz budowy pasażu (tego ze słynnymi schodami, których nie mogą pokonać niepełnosprawni - red.). Mecenas Król w tej sytuacji szybko sprostował kwotę 32,9 mln zamieniając ją na 35,6 mln zł.

ZOBACZ: Pasaż przy mediatece nie dla niepełnosprawnych

Dziurzyńska mówiła o tym, że miasto wzięło kredyt na sfinansowanie deficytu budżetowego związanego z realizacją inwestycji na 59,6 mln zł, ale do października deficyt zmniejszył się do 48,6 mln zł i proponowane jest kolejne jego zmniejszenie do kwoty 46 mln zł.

- W mojej ocenie nie można wyszczególnić, ile kosztuje kredyt na mediatekę, bo kredyt nie jest przypisany do konkretnej inwestycji - tłumaczyła przed sądem zastępca skarbnika miasta.

Dodała, że owe 46 mln zł będzie spłacane do końca 2029 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie uznał, że Marlena Wężyk-Głowacka winna sprostować informację na swoim profilu kandydatki na prezydenta na Facebooku w ciągu 24 godzin, podając, że faktyczne koszty mediateki to 35 mln 608 tys. 331 zł i 74 grosze oraz wpłacić 3 tys. zł na rzecz Oratorium i pokryć koszty sądowe. Kandydatka zamierza odwołała się w środę od tego orzeczenia i sprawa trafiła do rozpatrzenia przez sąd w Łodzi. Orzeczenie uprawomocniło się w piątek, 2 listopada. Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał je w mocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto