27-latek stracił nogę z powodu zgorzeli gazowej. Zanim jednak doszło do amputacji, kilkakrotnie odwiedzał placówkę szukając pomocy.
Z wnioskiem o zwolnienie lekarzy z tajemnicy do sądu wystąpiła prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie umyślnego narażenia pacjenta na bezpośrednie zagrożenie zdrowia lub życia w powiązaniu z nieumyślnym spowodowaniem u niego ciężkiego kalectwa.
Postępowanie obejmuje także wątek ewentualnego przerobienia dokumentów medycznych Pawła Kowary, m.in. dołączonego skierowania do szpitala, którego pacjent nie dostał w dniu wizyty u chirurga.
Swoje doniesienie w tej sprawie do prokuratury złożył też dyrektor szpitala przy ul. Rakowskiej. Marek Konieczko został już przesłuchany przez śledczych. Do prokuratury złożył też dokumenty z wewnętrznego postępowania szpitalnego w tej sprawie i nagrania monitoringu, który zarejestrował wizyty pacjenta oraz dokumentację chorego.
O zabezpieczenie dokumentacji Pawła Kowary wcześniej wnioskowała prokuratura.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?