Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Majówka 2020. W czasie epidemii koronawirusa, majówkę spędzimy w domu. Kiedy będzie można wyjechać na wakacje? 27.04.2020

Redakcja
Majówkę najpewniej spędzimy w domu
Majówkę najpewniej spędzimy w domu Pixabay
Wielu łodzian i mieszkańców regionu znużonych siedzeniem w domu marzy o majówkowym lub wakacyjnym wyjeździe. Wiele wskazuje jednak na to, ze tegoroczną majówkę trzeba będzie spędzić w miejscu zamieszkania. Nie wiadomo jeszcze, jak będą wyglądały wakacyjne wojaże.

Właściciele pensjonatów, gospodarstw agroturystycznych i hoteli z województwa łódzkiego i kraju odbierają mnóstwo telefonów z pytaniami o pobyty w czasie majówki i wakacji. Musza jednak odsyłać potencjalnych klientów.

- Termy są zamknięte, noclegi również nie działają - można usłyszeń w pokojach gościnnych w Uniejowie. - Czekamy na decyzję rządu w tej sprawie, jak tylko zakaz zostanie zniesiony, zaczniemy przyjmować gości. Pokoje są przygotowane, ale wydaje mi się, że w czasie majówki nic się nie zmieni.
Takie przekonanie ma właściciel pensjonatu w Zakopanem, który uważa, że na 99 proc. hotele i inne obiekty noclegowe pod koniec przyszłego tygodnia będą pozamykane.

- Słyszałem, że zakaz ma być zniesiony w maju, ale najpewniej po długim weekendzie - mówi właściciel pensjonatu. - Nie przyjmuję nawet rezerwacji na majówkę, można natomiast zamawiać noclegi na czerwiec, lipiec i sierpień. Zmieniło się to, że na razie nie proszę gości o wpłatę zaliczki, gdyż jeśli pobyty nie dojdą do skutku, musiałbym zwracać te pieniądze. Pokoje czekają, nie mamy żadnych gości, a policja sprawdza samochody z rejestracjami spoza Zakopanego i pyta o cel przyjazdu.

Kolejny właściciel pensjonatu z Zakopanego radzi, by w sprawie pobytu kontaktować się w przyszłym tygodniu.

- Majówka jest stracona - mówi zrezygnowany. - Mam natomiast pełne obłożenie w wakacje, ale czy goście będą mogli do mnie przyjechać?

Ulice Jastarni patrolują m.in. policjanci i strażnicy miejscy, którzy - jak przekonuje właściciel pokoi gościnnych - sprawdzają rejestracje samochodów.

- Jeśli zobaczą lokalne blachy, to nic się nie dzieje, ale na widok obcych od razu sprawdzają, czy nie mamy nielegalnych gości - mówi przedsiębiorca. - Nikt więc nie ryzykuje, a najgorsza jest niepewność. Przygotowaliśmy pokoje na święta, teraz trzeba je odświeżyć, ale nawet nie wiem, na kiedy mam umawiać panie sprzątające.
W willi w Kołobrzegu też panuje przekonanie, że tegorocznej majówki nic już nie uratuje. Na razie rezerwacje przyjmowane są na lato.

Hotele i miejsca noclegowe mają być otwierane w ramach drugiego etapu znoszenia ograniczeń. Nie została jednak podana dokładna data.

Martwy sezon zapanował w biurach podróży, które musiały odwołać wyjazdy.

- Do 3 maja granice są zamknięte, nie organizujemy wycieczek - mówi pracownik jednego z łódzkich biur. - Może uda się wyjechać w czerwcu. Wiadomo, że w tym roku nie będziemy organizować wycieczek do Włoch czy Hiszpanii, gdzie jest mnóstwo zachorowań, myślimy natomiast o Grecji czy Turcji.

Z Ogólnopolskiego Badania Podróżników wynika, że Polacy z listy celów podróży wykluczają trzy kraje: Włochy, Chiny oraz Hiszpanię. Wolny czas zamierzają natomiast spędzać w ojczyźnie i na Islandii. Wskazywana jest także Afryka, bez wymieniania konkretnych państw. Aż 77 proc. uczestników badania twierdzi, że w związku z pandemią nie ma bezpiecznych kierunków podróży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto