Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz MKS Piotrcovia - KPR Gminy Kobierzyce - wojna nerwów i puste trybuny [ZDJĘCIA]

Tyka, Mat. MKS Piotrcovia
W niedzielę, 11 października, przy pustych trybunach w hali Relax w Piotrkowie Trybunalskim rozegrano mecz piłki ręcznej MKS Piotrcovia - KPR Gminy Kobierzyce. Spotkanie 4. kolejki żeńskiej PGNiG Superligi było nerwowe i ostatecznie zakończyło się porażką piotrkowskich piłkarek.

Mecz MKS Piotrcovia - KPR Gminy Kobierzyce - wojna nerwów i puste trybuny

Mecz ze względów bezpieczeństwa rozegrano przy pustych trybunach (Piotrków jest w czerwonej strefie). Początek spotkania był nerwowy dla piłkarek Piotrcovii, które stwarzały sobie dobre sytuacje rzutowe, ale nie potrafiły pokonać będącej w świetnej formie bramkarki Beaty Kowalczyk. Strzelecką niemoc przełamała dopiero w 7. minucie Oktawia Płomińska. Po drugiej stronie również świetnie spisywała się Daria Opelt i do przerwy obie drużyny rzuciły zaledwie 19 bramek. O jedną więcej zapisały na swoje konto popularne Kobierki, które zeszły na przerwę z prowadzeniem 10:9.

Początek drugiej połowy był kopią pierwszej. Piotrcovia znów przez kilka minut nie potrafiła rzucić skutecznie, a przyjezdne zbudowały sobie trzybramkową przewagę (14:11). Piotrcovia nie zamierzała jednak składać broni. Zaczęła jeszcze lepiej spisywać się w obronie, a sygnał do ataku dała potężnym rzutem z drugiej linii Magda Więckowska. Na kilka minut przed ostatnią syreną gospodynie (bramka Romany Roszak) doprowadziły do wyrównania, a chwilę później wyszły nawet na prowadzenie 22:21.

Piotrcovia przegrała jednak wojnę nerwów w ostatniej minucie. Przy stanie 22:22 piłkę w kontrze zgubiła Oktawia Płomińska, a pięć sekund później KPR Gminy Kobierzyce zadał decydujący cios, po którym piotrkowianki już się nie podniosły. Zwycięskiego gola rzuciła Natalia Janas.

– Mogłem przerwać naszą kontrę i mielibyśmy przynajmniej remis. Chciałem jednak rozstrzygnąć to spotkanie w normalnym czasie. Nie udało się jednak, szkoda dzisiejszej nieskuteczności. Beata Kowalczyk pokazała, że nadal należy do najlepszych bramkarek w naszej lidze – skomentował spotkanie trener Piotrcovii Krzysztof Przybylski.

– Wojna nerwów, którą wygraliśmy z czego się bardzo cieszę. To był nerwowy bardzo mecz zarówno z jednej jak i drugiej strony. Piotrcovia udowodniła, że nieprzypadkowo w pierwszych spotkaniach sezonu spisywała się znakomicie. Co do Beaty, to jest ona prawdziwą profesorką w bramce. Nie tylko broni, ale świetnie też dyryguje obroną – dodała trenerka Kobierek Edyta Majdzińska.

Piotrcovia – KPR Gminy Kobierzyce 22:23 (9:10)

Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Płomińska 2, Drażyk 4/1, Klonowska 2, Senderkiewicz 3/3, Oreszczuk, Roszak 4, Więckowska 3, Szynkaruk 1, Trawczyńska 2, Abramowicz, Sobecka, Macedo 1.
Rzuty karne:** 4/4
Kary: 8 min (Płomińska, Senderkiewicz, Roszak, Abramowicz)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto