Mężczyzna utonął w Zalewie Cieszanowickim. Akcja poszukiwania ciała trwała kilka godzin, została przerwana do niedzieli ZDJĘCIA

Do zatonięcia mężczyzny, mieszkańca pow. piotrkowskiego, doszło około południa w pobliżu Mierzyna przy tamie. Na miejsce szybko zostały wezwane służby - policja i straż, które od razu rozpoczęły akcję poszukiwawczą. Po dwóch godzinach bezskutecznych poszukiwań 38-latka rozpoczęła się akcja poszukiwania zwłok.

Uczestniczyli w niej nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z PSP w Piotrkowie. Strażacy w poszukiwaniach wykorzystywali sonar, ale do godz. 20 nie udało się odnaleźć ciała 38-latka.

Jak informuje asp. Izabela Gajewska, mężczyzna wędkował na zalewie z dwoma kolegami. W pewnym momencie spławik zaczepił się o boję i 38-latek wskoczył do wody. Świadkowie zdarzenia, dwaj pozostali wędkarze, jak się okazało byli nietrzeźwi - każdy miał ok. 2 promile alkoholu.

W niedzielę poszukiwania zostały wznowione.