Kilka miliardów złotych – szczegółowego kosztorysu jeszcze nie zakończono – kosztować będzie rekultywacja i zagospodarowanie terenów po odkrywkach BOT Kopalnia Węgla Brunatnego „Bełchatów” SA w latach 2031 – 2082. To dlatego załoga kopalni nie otrzymała w tym roku premii z zysku.
Na konto specjalnej rezerwy trafi większość zeszłorocznego zysku kopalni (wyniósł prawie 29 mln zł netto). Dotychczas na rekultywacyjne konto wpływało 10 procent z opłaty eksploatacyjnej, ale według kopalni taki fundusz wystarczał tylko na bieżącą rekultywację terenów odkrywek.
– W tym roku zarząd kopalni, kierując się opinią audytora zewnętrznego, zdecydował się utworzyć rezerwę na ten cel – mówi Marek Składowski z zarządu BOT KWB „Bełchatów” SA. – Jeśli BOT chce trafić na giełdę, to jego spółki muszą uwzględnić pewne koszty przyszłe, kiedy kopalnia skończy swą misję. Potencjalni inwestorzy, którzy kupią akcje BOT, będą wymagać pełnej wiedzy na temat spółek wchodzących w jej skład.
Podobną rezerwę utworzono w drugiej z BOT-owskich kopalni – „Turów”, oraz w pozostałych odkrywkowych kopalniach węgla brunatnego w Polsce, czyli Adamowie i Koninie.
Utworzenie rezerwy rekultywacyjnej pociągnęło za sobą decyzję zarządu kopalni o niewypłaceniu w tym roku premii z zysku dla pracowników. Pięć związków zawodowych, sygnatariuszy umów społecznych, będzie na temat zmiany decyzji negocjować z szefostwem BOT prawdopodobnie jutro. Decyzję tę zmienić może także zaplanowane na 27 czerwca walne zgromadzenie akcjonariuszy.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
