Młodzi zbyt chętnie sięgają po energetyki. Będzie zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny dla osób nieletnich

Edyta Cupryś, psycholog dostrzega tendencję wzrostową w sięganiu po energetyki przez uczniów.

- Tendencja ta zauważalna jest już w szkole podstawowej. Z jednej strony wzrost ten pojawia się głównie przed egzaminami ze względu na fakt, że stymulują umysł, wyostrza się percepcja, postrzeganie, ale obecnie też jest on spowodowany ciekawością czy wręcz modą.

Młody człowiek sięgając po tego typu napoje, nie zdaje sobie sprawy z grożących mu konsekwencji, z których najgorszym jest uzależnienie.

- Dzieci pijące napoje energetyczne charakteryzują się nadpobudliwością ruchową, jak również gonitwą myśli. Nie potrafią skupić się na jednej czynności, są jakby niewidzialną siłą popychani ku następnej. Z cech fizycznych zauważamy podkrążone oczy, co jest efektem bezsenności - wylicza Edyta Cupryś. - Młody człowiek nie wysypia się, wstaje rozdrażniony, niezadowolony, co powoduje ogólnie zły nastrój. Pojawia się niepokój, lęk, bywa agresywny, natarczywy także słownie. Następnie przechodzi do fazy zmęczenia, znużenia oraz złego samopoczucia ogólnoustrojowego z uwagi na działanie tauryny czy kofeiny.

Zaznacza również, że wypicie napoju energetycznego może wywołać stres hormonalny, podnieść ciśnienie krwi, poziom hormonu stresu.

- Istnieje także zagrożenie dla sprawnego funkcjonowania serca. Ponieważ nie jesteśmy w stanie skontrolować dokładnie, co piją nasze dzieci, warto zastosować profilaktykę w domu, wskazując na zdradliwą siłę tego specyfiku - dopowiada psycholog.

CZYTAJ TEŻ:Koniec z energetykami dla dzieci i młodzieży. Są niebezpieczne dla zdrowia! Mogą powodować problemy z sercem i układem krążenia

Dietetycy podkreślają, że energetyki składają się głównie z kofeiny, dużej ilości cukru oraz guarany.

- Kofeina ma działanie pobudzające. Jeśli sięgniemy po standardową puszkę około 250ml, wówczas przyjmiemy do organizmu średnio 90-120 mg kofeiny. W takiej małej puszeczce można znaleźć średnio około 8 łyżeczek cukru. Ponadto, zawarta tu guarana dodatkowo zwiększa działanie pobudzające - opowiada Delfiną Puskarz-Mrozik, dietetyk z Centrum Dietetycznego Naturhouse w Rzeszowie. - Dzieci nie powinny pić energetyków, ponieważ kofeina ma działanie psychoaktywne. Wzrost spożycia kofeiny zawartej w takich napojach może również powodować takie dolegliwości jak: bóle brzucha, wzdęcia, biegunki oraz zgagę. Ponadto przez dużą ilość cukrów przyczyniają się do powstawania nadwagi i otyłości.

Akcentuje też , że najgroźniejszym składnikiem w tego typu napojach dla dzieci jest kofeina.

- Działa ona uzależniająco, a jak wiadomo dzieci i młodzież w okresie dojrzewania jest bardzo podatna na tego typu działania - dodaje dietetyk.

Jak podaje Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej: kofeina nie jest składnikiem odżywczym, ale substancją psychoaktywną, stosowaną w żywności najczęściej ze względu na takie właśnie działanie.

Rodzice, zwracają uwagę, że napoje energetyczne powinny być dostępne tylko dla osób dorosłych, tak samo jak alkohol i nikotyna.

- Tłumaczę moim dzieciom, że napoje energetyczne nie są obojętne dla ich zdrowia, jednak nie jestem w stanie upilnować, co kupują czasami po szkole - wyznaje pani Barbara z Rzeszowa, mama 13-letniej dziewczyny i 15 -letniego chłopca.

Sejm uchwalił nowelizację ustawy, wprowadzającą zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom niepełnoletnim, a także na terenie szkół oraz innych jednostek systemu oświaty i w automatach. Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 stycznia 2024.

- To bardzo dobra decyzja - stwierdza mama nastolatków. - Przynajmniej ograniczy ona sprzedaż tych trunków i może zmieni tą niezdrową i niebezpieczną modę na wspomaganie się energetykami.