MZGK w Piotrkowie do likwidacji. Miasto powołuje nową spółkę - Elektrociepłownia Piotrków Trybunalski... Za 12 milionów

Spółka z o. o. Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej w Piotrkowie, w której miasto posiada 33 procent udziałów, zostanie zlikwidowana, a jej miejsce zajmie nowa spółka, również z ograniczoną odpowiedzialnością, ale już w 100 procentach miejska - Elektrociepłownia Piotrków Trybunalski. Na taki manewr zdecydowano się, żeby próbować pozyskać pieniądze ze źródeł zewnętrznych na modernizację starej ciepłowni i systemu ciepłowniczego i zastąpienie paliwa węglowego (miału) - gazowym.

Samo utworzenie nowej spółki będzie jednak kosztowne. Miasto wniesie do niej aportem majątek ciepłowniczy warty prawie 36 mln złotych oraz wkład pieniężny - niemal 12 mln zł. 1 milion jeszcze w tym roku, kolejnych 11 milionów w roku 2020, a pieniądze pochodzić mają m. in. z kolejnych kredytów zaciąganych na ten cel przez miasto.

W ten sposób miasto obejmie w kapitale zakładowym spółki prawie 48 tysięcy udziałów po 1 tys. zł każdy i tyle też wyniesie kapitał zakładowy Elektrociepłowni Piotrków Spółki z o. o.

Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały o utworzeniu Elektrociepłowni, „wyposażenie spółki w majątek trwały i środki pieniężne umożliwi ubieganie się spółce o środki niezbędne na modernizację systemu z różnych dostępnych źródeł bez angażowania budżetu miasta.”

- Elektrociepłownia przejmie majątek obecnie dzierżawiony przez Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej. Spółka przejmie także zatrudnionych pracowników oraz bazę dotychczasowych klientów MZGK - tłumaczył radnym wiceprezydent Adam Karzewnik.

Wiceprezydent przypomniał, że modernizacja ciepłowni będzie generalnie polegała na zmianie paliwa z węglowego na gazowe, a w pierwszym etapie będzie to kogeneracja gazowa, polegająca na produkcji energii cieplnej wspólnie z energią elektryczną, co - według Adama Karzewnika - powinno zmniejszyć koszty ogrzewania mieszkań.

Projekt uchwały dotyczącej utworzenia nowej firmy, która zaopatrywać będzie piotrkowian w ciepło, wywołał kontrowersje na środowej sesji Rady Miasta Piotrkowa.

Radny Łukasz Janik (PiS) dopytywał, skąd miasto weźmie 12 mln zł na wkład do spółki? Skarbnik Wiesława Łuczak poinformowała, że pieniądze pochodzić mają zarówno z dochodów własnych miasta, jak i z kredytów. Odrębną sprawą są natomiast działania inwestycyjne dotyczące modernizacji ciepłowni.

Radny wyraził zaniepokojenie kolejnym kredytem i prosił, a wręcz żądał, by na kolejną sesję przygotowano radnym prezentację, jakie firmy w latach 2014-218 zostały zwolnione z podatku od nieruchomości, jakie to są kwoty, jakie było uzasadnienie, bo przez te cztery lata zwolnienia wyniosły 4 mln złotych.

- Wychodzi, że milion złotych rocznie zwalniamy kogoś z podatku, a mamy niesamowicie zadłużone miasto. Mamy mediatekę, a nie mamy nic zrobione z ciepłem miejskim i mamy jeszcze zaciągać kredyt na to, żeby utworzyć spółkę Elektrociepłownia. Nie możemy w ten sposób postępować, jeżeli chcemy właściwie zarządzać tym miastem - mówił Łukasz Janik.

Radny Piotr Gajda (PiS) zwrócił uwagę, że zanim dojdzie do likwidacji MZGK, działać będą dwie spółki z dwoma prezesami, zarządami i radami nadzorczymi. Dopytywał, kiedy poznamy nowego prezesa i radę nadzorczą, ale to pytanie pozostało bez konkretnej odpowiedzi.

Według Karzewnika, proces, w którym działać będą dwie spółki zaopatrujące mieszkańców w ciepło, powinien potrwać nie dłużej niż do końca roku. - Proszę się nie obawiać, koszty będą minimalne - uspokajał.

Ostatecznie 17 radnych poparło utworzenie nowej spółki, a 4 wstrzymało się od głosu.